AFC Wimbledon będzie musiał poczekać co najmniej 19 dni na możliwość rozegrania kolejnego meczu, po tym jak ulewne deszcze doprowadziły do poważnego zalania klubowego stadionu. Woda podmyła murawę, tworząc na niej niezwykły obraz. Nowy harmonogram oraz prace naprawcze są obecnie priorytetem klubu.
Nie tylko w środkowej Europie dochodzi do powodzi i ludzkich tragedii. W japońskiej prefekturze Ishikawa w wyniku rekordowych opadów deszczu doszło do zalań i osunięć ziemi. Niestety, są ofiary śmiertelne. Najbardziej dotknięte zostały miasta Wajima i Suzu, które zmagały się z odbudową po niszczycielskim trzęsieniu ziemi z 1 stycznia.
Wiele opolskich miejscowości ucierpiało w trakcie powodzi. Zdjęcia publikowane po opadnięciu wielkiej wody wywołują łzy. Ulice i domy m.in. w Głuchołazach czy Bodzanowie wyglądają jak po wojnie. Mieszkańcy, którzy mogli powrócić do swoich domów próbują je osuszać. Remonty mieszkań potrwają jednak wiele tygodni.
Cała Polska, a w szczególności Dolny Śląsk żyje pogodą i skutkami, jakie mogą przynieść nadchodzące ulewy. Do aktualnej sytuacji pogodowej i zagrożenia powodziowego w południowej części Polski odniósł się w piątek we Wrocławiu premier Donald Tusk. Wskazał na możliwość wystąpienia lokalnych podtopień oraz tzw. powodzi błyskawicznych.
Intensywne opady deszczu przeszły już przez Słowenię. Front przyniósł ulewę, która spowodowała powódź i podtopienia w niektórych częściach kraju. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z zalanych miast. Ten sam kataklizm zbliża się do Polski.
Czechy przygotowują się na nadchodzące ekstremalne opady deszczu, które mogą spowodować powodzie w niektórych regionach kraju. Meteorolodzy przewidują, że w ciągu kilku najbliższych dni na północno-wschodnie obszary Czech może spaść nawet 400 mm deszczu na metr kwadratowy. Taka ilość opadów stanowi ekstremalne zagrożenie dla lokalnych rzek.
Minął ponad tydzień od potężnej ulewy, która przeszła przez Warszawę, powodując ogromne zniszczenia. Tymczasem mieszkańcy nowego bloku przy ul. Faworytki 2 na Mokotowie, nadal żyją bez prądu i ciepłej wody. Nie działają lodówki, pralki, światło, nie można wziąć ciepłego prysznica ani naładować telefonów. Jak długo potrwa ta sytuacja?
W Zamościu i jego okolicach miała miejsce powódź błyskawiczna. W sieci pojawiło się wiele nagrań dokumentujących skalę zniszczeń. Na niektórych z tych materiałów widać pływające baloty siana czy zalane pola. Do podobnych zalań doszło w Łomży (woj. podlaskie). Jednakże w niektórych miejscach Polski nie odnotowano opadów deszczu.
O krok od tragedii było w poniedziałek 20 sierpnia w jednym z ursynowskich pawilonów handlowych. Jak relacjonuje lokalny portal haloursynów.pl, jedzącym tam klientom na stolik spadł kawałek podwieszanego sufitu. Jest to efekt ostatniej ulewy, która przeszła nad Warszawą.
Kolejny duży problem Władimira Putina. Tym razem na autostradzie prowadzącej do mongolskiego kurortu zawalił się most. Z pewnością samochody oraz ludzie nie będą mogli pokonać tego odcinka, dziura jest wręcz ogromna. Prokuratura wszczęła śledztwo w związku z zaistniałą sytuacją.
Wtorkowe popołudnie mieszkańcy woj. pomorskiego z pewnością zapamiętają na długo. Przez północną część Polski przeszła bowiem potężna burza, powodując poważne szkody i chaos w Trójmieście. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia, które są najlepszym dowodem na to, jak niszczycielską moc potrafi mieć natura.
To była wyjątkowo ciężka noc dla mieszkańców Kielc. Przez miasto przeszła superkomórka burzowa z gradobiciem, co przyniosło za sobą fatalne skutki. Wstrząsające nagranie, na którym woda dosłownie płynęła ulicami miasta, opublikował profil Lubuscy Łowcy Burz.
Zbąszynek przeżył prawdziwy armageddon po nawałnicy, która spowodowała ogromne szkody. Na Facebooku Lubuskich Łowców Burz pojawiło się wideo ukazujące zalane drogi i samochody. Burze i ulewy przeszły też przez inne miasta, powodując m.in. przerwy w dostawach prądu w Warszawie.
Burze wciąż nawiedzają Polskę. Szczególnie niebezpiecznie może być nocą w województwach łódzkim, częściowo mazowieckim, śląskim i małopolskim. W Świebodzinie (woj. lubuskie) ulewa spowodowała zalanie okolicy mostu, pod którym dosłownie można było pływać. Zobaczcie, co zrobił jeden z mieszkańców.
W piątkowe popołudnie nad Polską przetaczają się gwałtowne burze. Ich konsekwencje już są dotkliwie odczuwalne przez wielu mieszkańców w różnych regionach kraju. W Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) ogromna ulewa zalała ulice. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie fatalnych skutków żywiołu.
W sobotę 22 czerwca przez Gorzów Wielkopolski przeszła gwałtowna burza, której towarzyszył ulewny deszcz. W ciągu zaledwie kilkunastu minut ulice w mieście zostały zalane. Jak podaje lokalny portal Gorzowianin.com, najtrudniejsza sytuacja jest na ul. Jagiełły, Borowskiego i Teatralnej.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne przed silnymi burzami i upałami. Po raz kolejny wystosował też alerty najwyższego, czerwonego stopnia przed dynamiczną pogodą dla kilku województw. Pojawił się także alert RCB i ostrzeżenia przed gwałtownym wzrostem stanów wody w jedenastu województwach.
Dantejskie sceny rozegrały się na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie. Dosłownie godzinę przed meczem Turcji z Gruzją w finałach Euro 2024 doszło do oberwania chmury, które skończyło się fatalnie dla fanów obu drużyn. Kibice musieli uciekać na wyższe trybuny, bo woda zalała część sektorów. Pojedynek rozpoczął się jednak bez opóźnień.