Polska marka Ursus została przejęta przez inwestora z Ukrainy. Ta wiadomość wywołała ogromne oburzenie, zwłaszcza wśród społeczności rolniczej. Co więcej, okazuje się, że obecnie strona internetowa Ursusa przekierowuje użytkowników do zdjęcia martwego niedźwiedzia.
W Niedzielę Wielkanocną w jednym z domów na warszawskim Ursusie znaleziono ciała czterech osób. Według najnowszych ustaleń zmarli byli ze sobą spokrewnieni, a policja mówi o podłożu kryminalnym sprawy. Prace służb na miejscu trwały przez całą noc. Pojawiają się kolejne hipotezy dotyczące tego, co mogło się wydarzyć.
Wiadukt nad linią kolejową w Ursusie jest niemal gotowy, jednak od 11 lat nie przejechał nim żaden samochód. Wszystko przez to, że nie dobudowano do niego drogi dojazdowej. W ostatnim czasie doszło jednak do pewnego przełomu - władze dzielnicy zamierzają rozpocząć prace w ciągu kilku tygodni.
Ta sprawa oburzyła ludzi z Ursusa w Warszawie. Jakiś czas temu pewien deweloper zagrodził im dotychczasowe przejście, bo rozpoczął budowę bloków. "Pozwólcie przejść! 1500 mieszkańców zablokowanych" - napisali zirytowani mieszkańcy na płocie. Kwestia ma charakter mocno rozwojowy. - Co tu się... - napisał w serwisie X lokalny działacz Krzysztof Daukszewicz z #ZielonyUrsus. Zamieścił też specyficzne zdjęcie.
Tragiczny wypadek zdarzył się w biały dzień w Ursusie w Warszawie. W piątek 26 stycznia 2024 roku kobieta w średnim wieku wybrała się na standardowe zakupy spożywcze. Niestety, już z nich nie wróciła do domu. Pechowo weszła pod jadącą śmieciarkę. Została przez nią dosłownie zmiażdżona. Sprawę bada teraz policja i prokuratura.
Czegoś takiego w kartonowym pudełku na jajka nie spodziewał się chyba nikt. Zamiast dziesięciu kurzych produktów, policjanci natrafili na coś, co totalnie nimi wstrząsnęło. Taki widok wręcz wprowadził ich w osłupienie!