Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w pobliżu brazylijskiego miasta Manaus, położonego na północy kraju. Turyści kąpiący się w Amazonce zostali zaatakowani przez ławicę piranii.
Dwa miliony metrów sześciennych skał prawdopodobnie lada dzień runą w dolinę, w której leży szwajcarska wioska Brienz. Mieszkańcy muszą do piątku opuścić swoje domy.
Para turystów z Australii została narażona na niebotyczne koszty podróży, ze względu na błąd linii lotniczej Qantas. Za powrót do Sydney z Amsterdamu w Holandii zapłacili łącznie 19 tys. dolarów. - Nie mieliśmy innego wyjścia. Czekały na nas obowiązki służbowe - mówił Andrew Lewis w rozmowie z mediami.
Niesamowitego odkrycia dokonano na jednym z portów lotniczych w Indiach. Celnicy osłupieli, kiedy w bagażu turystki znaleźli 22 węże różnych gatunków i jednego kameleona. Kobieta będzie musiała ponieść konsekwencje.
Na niepełnosprawnego mężczyznę, który wylądował w Szwecji, nie czekał opłacony wózek inwalidzki, dzięki któremu mógłby bez problemu opuścić pokład samolotu. Adrian musiał czołgać się po stromych schodach. "To haniebne" - komentują internauci.
Tiktokerka prowadząca popularny kanał podróżniczy o nazwie bobobrica pokazała, jak wygląda pokój w hotelu w Kazachstanie. Jednak nie to zaskoczyło ją najbardziej w tym kraju. "Tu paliwo kosztuje 1,80 zł" - mówi na nagraniu, które obejrzało już 60 tys. osób.
Furorę na TikToku robi brytyjska pielęgniarka, która specjalizuje się w chorobach uszu. Ma prawie 84 tys. obserwatorów. Prawdziwym hitem jest jedno z jej ostatnich nagrań, na którym pokazuje oryginalny trik - ma ono już ponad 850 tys. wyświetleń. Na czym polega?
Znana w mediach społecznościowych podróżniczka - Aleksandra Najda - udostępniła na swoim profilu materiał filmowy, w którym mówi o tym, co można, a czego nie wolno zabierać z hotelowego pokoju. "Gdzieś w branży krążyła legenda o turyście, co spakował do walizki telewizor z pokoju" - napisała w komentarzach jedna z internautek.
Kilka dni temu pracownicy lotniska w Sydney podczas kontroli dokonali szokującego odkrycia. W torbie Amerykanki znaleźli niezwykłą broń, za której posiadanie grozi jej nawet do 10 lat więzienia.
Pasażerowie, którzy kilka dni temu wylądowali na lotnisku w Modlinie mocno się zdziwili, gdy zobaczyli napisy cyrylicą, a wśród nich "Mińsk". Byli w szoku, ale już po chwili sprawa się wyjaśniła.
Ceny wody na lotniskach potrafią być kosmiczne. 8 zł za półlitrową butelkę to już smutny standard w Polsce, a za granicą bywa jeszcze gorzej. Na szczęście są miejsca, w których zakup napoju nie uderzy nas mocno po kieszeni.
Jedna z pasażerek linii lotniczej Southwest Airlines opisała na Twitterze sytuację, do której doszło tuż przed startem samolotu. Ktoś z podróżnych mocno nabałaganił, a obsługa zagroziła, że maszyna nie opuści lotniska, dopóki przeszkoda nie zniknie z przejścia. O sytuacji pisze m.in. "The Sun".
W katalogach, prezentujących najpopularniejsze atrakcje turystyczne, zawsze wszystko przedstawione jest w idealny sposób. Odwiedzając w rzeczywistości dane miejsce, można być nieco zawiedzionym, bo obiekt nie będzie tak atrakcyjny jak na zdjęciu, a tłumy turystów skutecznie utrudnią zwiedzanie.
Amerykański sportowiec wywołał burzę w sieci, zamieszczając na Twitterze zdjęcie rozsypanego popcornu w samolocie. Napisał, że załoga pokładowa zmusiła jego ciężarną żonę do posprzątania bałaganu, który zrobiły ich dzieci. "Żartujecie sobie?" - zwrócił się do linii lotniczych. Internauci są jednak podzieleni.
Samolot staje się częstym, a niekiedy nawet jedynym, środkiem transportu dla turystów. Stewardesa zdradza, jakiej części garderoby nie należy zakładać, bez względu na to, czy lot trwa dwie godziny, czy nawet pół doby.
W tym roku Polacy przez przedłużającą się zimę są stęsknieni wyższych temperatur jak nigdy. Zbliżająca się majówka, która zresztą wypada wyjątkowo korzystnie, będzie więc z pewnością dla wielu okazją do zagranicznego wyjazdu. Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie wypoczniemy najtaniej.
Turysta z Anglii był w szoku, gdy podczas odprawy okazało się, że jest jedynym pasażerem, który poleci na pokładzie samolotu do Belfastu. Personel pokładowy linii Jet2 nazwał go królem i przez cały traktował tak, jakby miał swój prywatny odrzutowiec.
Ostatnie tygodnie w regionie Chiang Mai w Tajlandii nie należą do najprzyjemniejszych. Miejsce słynące z niezwykłych świątyń oraz górskich krajobrazów tonie obecnie w smogu. Padają rekordy zanieczyszczenia powietrza, a turyści zaczynają omijać tę prowincję.