Brudne, nieotynkowane ściany, stara świetlówka w ciemnym pomieszczeniu ulokowanym w przyziemiu i goła wylewka na podłodze. W takich warunkach, jak alarmują związki zawodowe Związkowa Alternatywa, jedzą i przebierają się pracownice Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Zgierzu.
O warunkach jakie panują w pomieszczeniu socjalnym policjantów pracujących w V Komisariacie Policji w Bytomiu pisaliśmy przed kilkoma dniami. Niskie temperatury, grzyb na ścianach i szczury w miejscu, gdzie funkcjonariusze spędzają przerwy zbulwersowały internautów. Specjalnie dla o2.pl sprawę komentuje rzecznik śląskiej policji.
Czy amerykańskie schematy nie sprawdzają się w Polsce? W rozmowie z tokfm.pl pracownice magazynu w Sadach i Sosnowcu opowiadają, jak wygląda praca u światowego giganta. Nie jest lekko, a jedna z kobiet nie ukrywa, że przeżyła załamanie nerwowe. Musiała udać się po pomoc do specjalisty.
69-letnia kobieta przez ponad trzy lata pracowała jako pokojowa w hotelu w południowej Walii. Pracowała przez 60 godzin w tygodniu i zarabiała mniej niż 1,5 funta za godzinę (ok. 7,5 zł). Musiała mieszkać w piwnicy. Teraz otrzyma ponad 50 tys. funtów odszkodowania.