Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał w piątek wyrok w sprawie śmierci 78-letniego biznesmena podczas napadu na jego dom. Pięciu młodych ludzi usłyszało wyroki od 4,5 roku do 25 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny.
Gdy Emil B. zamordował kolegę, miał zaledwie 15 lat. Przyszedł do szkoły z nożem, a ofiarę dopadł w sali lekcyjnej. Mija pięć lat od zbrodni, do której doszło w szkole w Wawrze. Czy podobnym tragediom można zapobiec? - Dziecko, które spotyka się z przemocą w domu częściej stosuje ją w swoim życiu - mówi "Super Expressowi" insp. Marek Dyjasz, doświadczony oficer policji.
41-letnia kobieta była zatrudniona w kilku gospodarstwach domowych w Warszawie jako sprzątaczka. Szybko się okazało, że sprzątała też pieniądze i biżuterię pracodawców. Łączna wartość skradzionych rzeczy wyniosła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kobieta usłyszała już zarzuty.
Niemałe poruszenie wzbudziły zasady wprowadzone przez warszawską parafię Wniebowzięcia NMP w Zerzeniu w Wawrze. Od września bieżącego roku pobiera ona opłaty od rodziców przywożących dzieci do pobliskiej szkoły. Sprawa budzi mnóstwo emocji.
Zapadł wyrok w sprawie zabójstwa w jednej ze szkół w Wawrze. Warszawski Sąd Okręgowy skazał Emila B. na 25 lat więzienia za zabicie nożem 16-letniego Jakuba K. Sprawca w dniu zbrodni miał 15 lat.
Tragiczne sceny w szkole podstawowej w warszawskim Wawrze. Jeden z uczniów został podczas przerwy dźgnięty nożem przez kolegę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować. - Jestem wstrząśnięty - skomentował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Do zdarzenia odniósł się również premier Mateusz Morawiecki.