Na jednej z prywatnych posesji w Łodzi ktoś zastawił kłusowniczą pułapkę, w którą wpadł mały, trzymiesięczny kotek. Uwięzione zwierzę zauważyła przechodząca obok działki kobieta, która zaalarmowała straż miejską. Kotek miał szczęście w nieszczęściu, bo ucierpiała tylko jego łapka.
Na terenie Nadleśnictwa Rudnik strażnicy leśni zauważyli, że ktoś zastawia na dzikie zwierzęta wnyki wykonane ze stalowej linki. Dzięki foto-pułapce udało się namierzyć kłusownika.
W lesie koło Białogardu (woj. zachodniopomorskie) znaleziono uwięzionego wilka. Zwierzę wpadło we wnyki. Na pomoc ruszyli policjanci.