Jednym z tematów we wtorkowej debacie prezydenckiej w Filadelfii, był ten o wojnie w Ukrainie. Donald Trump odpowiadał wymijająco. Korespondent Faktów TVN poprosił o komentarz Larę Trump. Synowa byłego prezydenta powiedziała: "Wszyscy wiemy, że Rosja nigdy nie wtargnęłaby do Ukrainy, gdyby to Donald Trump był prezydentem".
Serwis Nexta poinformował o nietypowym incydencie, który miał miejsce na terenie Rosji, dokładnie na lotnisku w Nojabrsku. W nocy doszło tam do podpalenia wojskowego śmigłowca Mi-8. Jak wynika z informacji propagandowych przekazywanych przez rosyjskie media, sprawcami okazali się dwaj chłopcy w wieku 13 i 14 lat.
W miejscowości Śmiła w obwodzie czerkaskim w Ukrainie młody mężczyzna kilkukrotnie uderzył żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy. Szybko wszczęto śledztwo w tej sprawie, policja ma wyjaśnić, kto spowodował pobicie ukraińskiego weterana. Opinia publiczna jest wzburzona.
Rosjanie masowo przenoszą się z przejętego przez Ukrainę obwodu kurskiego. Władze Rosji postanowiły im pomóc, przygotowując tzw. pakiet przesiedleńczy. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać jego zawartość. Obdarowane osoby nie są chyba zadowolone.
W obwodzie kurskim w Rosji nieznany mężczyzna włamał się do sklepu monopolowego z karabinem automatycznym i otworzył ogień, ponieważ chciał dostać... darmowe piwo. W środku znajdowały się dzieci, które były przerażone zachowaniem napastnika. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Rosyjski żołnierz oszukał przeznaczenie na froncie. Dron kamikaze zaatakował go na polu walki. Był już niemal na wyciągnięcie ręki, kiedy mężczyzna, który starał się go zestrzelić, w akcie desperacji rzucił w nadlatującego bezzałogowca karabinem. I to uratowało mu zapewne życie.
Jednym z krajów, który mógłby włączyć się w zakończenie konfliktu w Ukrainie, są Chiny. "Gdyby Chiny chciały, to mogłyby dużo w tej sprawie zrobić. Ale czy chcą? Tu trzeba popatrzeć na strategiczne interesy chińskie" - mówi "Faktowi" gen. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Wysłani na front rosyjscy więźniowie po powrocie do kraju popełniają kolejne przestępstwa. Nie mają skrupułów, zabijają, gwałcą i okaleczają niewinnych ludzi. Najmłodsza ofiara miała 7 lat - informuje rosyjskojęzyczny portal Vot Tak należący do Biełsatu.
Od kilku dni w rosyjskich mediach nieustannie mówi się o obecności wojsk NATO w Ukrainie. Dowodem potwierdzającym tę tezę ma być śmierć amerykańskiego żołnierza w Poznaniu. Pentagon dementuje jednak propagandowe kłamstwa na temat okoliczności zgonu Joshui Camary podawane przez rosyjskie media.
Prokurator Generalny Ukrainy, Andrij Kostin, przekazał informacje, zgodnie z którymi to Siergiej Kobyłasz, dowódca rosyjskich sił powietrznych, był zaangażowany w zaplanowanie i wykonanie ataku na szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie. To on miał wydać rozkaz na przeprowadzenie akcji.
W Kursku rozwieszono plakaty z ogłoszeniem zachęcającym do służby w rosyjskiej armii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie koszmarna wpadka przy wyborze zdjęcia. Okazało się, że na grafice jest żołnierz ubrany w mundur ukraińskiej armii, który pomaga swoim rodakom - podaje portal Meduza.
Pracownik biura projektów obronnych pod Moskwą - które współpracuje ściśle z armią Władimira Putina - został skazany na trzy lata więzienia za "dyskredytację" armii ze względu na napisy na brelokach do kluczy: "Chwała Ukrainie" i "Putin to złodziej". To wystarczyło, by usłyszał okrutny wyrok w kraju.
Jak podkreśla niezależny portal Meduza, w Rosji zaproponowano więźniom zagranicznym odbycie kary w ich własnych krajach. Jeżeli to prawda, to być może bliski powrotu do Polski jest Marian Radzajewski, który w 2019 roku został w Moskwie skazany za szpiegostwo.
Fińskie media donoszą, że 80. Arktyczna Brygada Piechoty Zmotoryzowanej przestała istnieć. Elitarna rosyjska jednostka, mająca za zadanie chronić arktyczny region na granicy rosyjsko-fińskiej, poniosła bardzo ciężkie straty na terenie Ukrainy. Została tam przeniesiona, by wspomóc siły inwazyjne Kremla.
Rosjanie giną tysiącami na wojnie w Ukrainie. Nie wszystkie rodziny mogą pochować poległych. Mimo, że dostają potwierdzenie śmierci żołnierza, zwłoki pozostają na polu bitwy albo są utylizowane w krematoriach. - Ostatecznie z synową pochowaliśmy pustą trumnę, żeby chociaż było miejsce, do którego można przyjść, pomilczeć - mówi Jelena, matka 27-letniego Wasilija.
Rosyjski bloger Jegor Guzenko, prowadzący telegramowy kanał "Trzynasty" (305 tys. subskrybentów), opublikował serię emocjonalnych filmów, w których ostro skrytykował Władimira Putina, rosyjski rząd i dowództwo wojskowe. Guzenko, który użył bardzo mocnych słów, usunął potem wpis skierowany do Putina.
Rosyjscy neonaziści z grupy "Rusicz", znanej z tortur i brutalnych zabójstw ukraińskich jeńców wojennych na froncie, rozpoczęła stacjonowanie na granicy z Finlandią w roli "ochotniczej milicji". Takie informacje przekazał kanał Biełsat na platformie X.
Władimir Kara-Murza odsiadywał wyrok w kolonii karnej w Omsku. Został jednak zwolniony w ramach głośnej wymiany więźniów między Zachodem, Rosją i Białorusią. Opozycjonista twierdzi, że koniec Putina jest bliski. - Czy Putinowi się to podoba, czy nie, przyszłość nadchodzi - stwierdził. Dodał jednak, że jeśli nie uda się pokonać dyktatora, nadejdzie "kolejna katastrofa".