Telewizja Polska ostro zareagowała na wieść o rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najpierw władze TVP postanowiły odwołać czwartkową prezentację oferty programowej, a następnie zdjąć z anteny lubiany serial, wyprodukowany za wschodnią granicą.
W czwartek 24 lutego światowe serwisy informacyjne obiegła informacja o inwazji Rosji na Ukrainę. Media społecznościowe za oceanem zalały wyrazy wsparcia dla Ukraińców. Dzień wcześniej przygnębiającymi przewidywaniami na temat rosyjskiej agresji podzielił się z opinią publiczną Donald Trump.
Rosyjskie siły okupacyjne weszły na teren byłej elektrowni atomowej w Czarnobylu. Po zaciętej walce utraciliśmy kontrolę na teren elektrowni w Czarnobylu - poinformował doradca szefa Kancelarii Prezydenta Michaił Podoliak.
Rosyjski atak na Ukrainę wstrząsnął mediami i politykami na całym świecie. Unia Europejska i USA już zapowiedziały zaostrzenie sankcji. O sytuacji wypowiadają się też polscy politycy. Były szef MSZ, Radosław Sikorski, zabrał głos.
Polski jasnowidz i tarocista Wojciech Glanc miał kolejną przerażającą wizję dotyczącą konfliktu z Rosją. Podał możliwą datę wybuchu wojny i zdradził, że jego zdaniem atak nie ominie Polski. Na szczęście, jak na razie, Polska nie musi obawiać się wojny – przekonują eksperci. Na przepowiednię należy zatem patrzeć z przymrużeniem oka.
Na Ukrainie trwa wojna. W nocy ze środy na czwartek Rosja zaatakowała militarnie naszego wschodniego sąsiada. Wojska rosyjskie weszły na Ukrainę od północy, wschodu i południa. Oto twarze tych, którzy opracowali plan ataku na Ukrainę. Stworzyło go dwóch rosyjskich generałów. Oto oni.
W czwartek rano rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Polskie organizacje charytatywne organizują już zbiórki pieniędzy i najpotrzebniejszych rzeczy, by wesprzeć obywateli zaatakowanego kraju. Sprawdź, jak możesz pomóc Ukraińcom.
24 lutego nad ranem doszło do ataku militarnego Rosji na Ukrainę. Z całego świata płyną słowa wsparcia dla Ukraińców i potępienia dla Władimira Putina, który wydał taki rozkaz. Jak się okazuje wielu Rosjan zgadza się decyzją prezydenta i popiera konflikt.
Czwartek przyniósł nam smutne wieści zza wschodniej granicy - Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, co poskutkowało wprowadzeniem stanu wojennego. Okazuje się jednak, że ta sytuacja szczególnie źle wpływa na osoby nad wyraz wrażliwe. Jak sobie z tym radzić?
W czwartek 24 lutego w godzinach porannych Rosja zaatakowała Ukrainę. W Kijowie słychać odgłosy licznych eksplozji. Do sprawy odniósł się przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. Były premier poinformował, że odebrał połączenie ze stolicy Ukrainy.
Janusz Korwin-Mikke jeszcze kilka dni temu w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim głosił, że Władimir Putin nie zaatakuje Ukrainy. Poseł Konfederacji otwarcie krytykował komentatorów politycznych mówiących o rosyjsko-ukraińskim konflikcie. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji internauci nie zostawiają na nim suchej nitki. "Kompromitacja" - piszą na Twitterze.
Cały świat wysyła dzisiaj wyrazy solidarności dla zaatakowanej Ukrainy. Słowa otuchy dodała na swoim Facebooku także polska noblistka, Olga Tokarczuk. "Chciałabym pokłonić się nisko Ukraińcom".
Wojna na Ukrainie wstrząsnęła światem. Inwazja Rosji na sąsiada Polski od rana przyciąga wzrok polityków, dziennikarzy, gwiazd, ale też artystów, którzy komentują konflikt poprzez sztukę. W sieci pojawiło się mnóstwo grafik mówiących o wojnie na Ukrainie.
Ukraina dzielnie stawia opór - trwa prawdziwa wojna. Bardzo martwię się o moich bliskich i przyjaciół - mówi w rozmowie z "Gazetą Pomorską" Danylo Saienko, ukraiński piłkarz w barwach Włocłavii Włocławek.
Atak militarny Rosji na Ukrainę wywołał chaos wśród obywateli. Mieszkańcy wielu ukraińskich miast podejmują się ucieczki z kraju. Wielu z nich decyduje się na ewakuację pociągiem. Jak wynika z informacji ukraińskiego przewoźnika Ukrzaliznytsia, bilety kolejowe do Polski zostały wyprzedane.
Ukraina broni się przed inwazją Federacji Rosyjskiej. Żołnierze zaatakowanego kraju zamieścili na Twitterze fotografie kilku wrogów, których udało im się zatrzymać. Zdjęcia poruszyły internautów.
Do Polski docierają pierwsi uchodźcy z Ukrainy. Niektórzy będą szukać tu bezpiecznego schronienia, inni planują podróżować dalej na Zachód. Część Ukraińców uciekających przed rosyjską agresją określiła sytuację w kraju jako "wojnę totalną" - podaje Reuters.
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych od rana latają nad Polską. W związku z inwazją Rosji na Ukrainę prowadzą rozpoznanie w pobliżu polskich granic z Ukrainą oraz z Białorusią, gdzie od tygodni gromadziły się rosyjskie wojska.