Siergiej Szojgu, minister obrony Rosji, zatwierdził listę chorób, które wykluczają możliwość podjęcia służby wojskowej w okresie mobilizacji, stanu wojennego i w czasie wojny. Lista składa się z 26 pozycji.
Rosyjski wojskowy ujawnia. W rozmowie z portalem Vot Tak mężczyzna donosi, że na front w Ukrainie nie przyjeżdżają prokuratorzy, by sprawdzić, jakie kary wymierzane są żołnierzom. W efekcie dowództwo dopuszcza się samosądów, które polegają m.in. na "wrzucaniu do dołów" lub przywiązywaniu do drzew.
Ukraińscy hakerzy przyłączyli się do świętowania Dnia Marynarki Wojennej, który celebrowany był w niedziele (30 lipca) w Rosji. Z tej właśnie okazje rosyjscy marynarze otrzymali specjalne "życzenia" w postaci nagrania. Podwładni Putina mogli na nim zobaczyć nie tylko, jak niszczone były ich okręty, ale przy okazji pobrać złośliwe oprogramowanie.
Nawet propagandzie puszczają nerwy? Naczelny rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow w jednym z najnowszych wystąpień wyraził swoje niezadowolenie z tego, jak w jego postępuje się w sprawie rekrutacji i zarządzania wojskiem.
Wyzwiska, zmuszanie do powrotu a nawet przechowywanie w przetłoczonych piwnicach. Taki scenariusz rosyjskim żołnierzom szykują ich przywódcy, jeśli poborowi nie zgodzą się walczyć na froncie przeciwko Ukrainie.
Rosjanie na swoim koncie pt. "kradzieże w Ukrainie" mają już m.in. pralki czy dziecięcy pociąg. Teraz przyszła pora na...szopa. Jak donoszą ukraińskie media, powołując się na rosyjską blogerkę, wojskowi Putina mieli ukraść zwierzaka z chersońskiego zoo. Nie trzeba było długo czekać na to, by w internecie pojawiła się fala memów na ten temat.
Ukraińcy z Doniecka boją się przymusowej mobilizacji do rosyjskiego wojska. O tym jak próbują uniknąć poboru do wrogiej armii, reporterom The Kyiv Independent opowiedziało kilku mieszkańców tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. - Zastrzelę wszystkich i zostanę jeńcem - grozi jeden z rozmówców portalu.
Ukraińcy nie zapominają o zbrodniach wojennych Rosjan. W internecie pojawiła się strona, na której domniemana "grupa ukraińskich biznesmenów branży IT" ustanowiła wysoką nagrodę za "likwidację" rosyjskich wojskowych, odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne. Czy mamy do czynienia z prowokacją? A może to realne działania, których celem jest zemsta?
Kolejna prywatna rozmowa rosyjskiego żołnierza ujrzała światło dzienne. Mężczyzna skarżył się swojej matce, że dowódcy zostawiają rannych na pastwę losu i przekazują władzom Rosji zafałszowane statystki.
Jak wskazuje holenderski dziennik "De Telegraaf", rosyjscy żołnierze po przyjeździe do Ukrainy mieli być zaskoczeni panującym tam "dostatkiem". Wielu z nich podobno wierzyło propagandzie, że Ukraina jest upadłym krajem. - Niektórzy byli zaszokowani, gdy po raz pierwszy zobaczyli asfaltowe drogi - twierdzi ekspert ds. polityki wschodnioeuropejskiej Siergiej Sumlenny.
Roznosząca się po świecie epidemia koronawirusa nie oszczędza wojskowych. Raport na ten temat opublikowały siły zbrojne Rosji. Tam pandemia dotknęła zarówno żołnierzy jak i kadetów oraz pracowników administracyjnych armii.