Wyspy Świętego Tomasza i Książęca zawarły umowę na czas nieokreślony o współpracy wojskowej z Rosją. Eksperci uważają, że to powrót Rosji do korzeni zimnowojennych, gdyż w tamtym okresie okręty sowieckie odwiedzały regularnie archipelag w Zatoce Gwinejskiej. Moskwa szuka nowych sojuszników, to pewne.