W niedzielę przed Pałacem Prezydenckim została zorganizowana konferencja prasowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Tomasza Siemoniaka. Kandydatka KO na prezydenta stwierdziła, że "wybory metodą kopertową nie mogą się odbyć".
Aleksander Kwaśniewski zapowiedział, że nie zamierza uczestniczyć w wyborach prezydenckich planowanych na 10 maja. Były prezydent podkreślił również, że nie wyklucza masowych protestów.
Jarosław Gowin jest praktycznie przekonany, że do wyborów prezydenckich nie dojdzie 10 maja. Podkreśla, że nie widzi żadnej możliwości organizacyjnej, by odbyły się one w ten dzień.
Ministerstwo Cyfryzacji przekazało dane PESEL Poczcie Polskiej w związku z planowanymi wyborami w formie korespondencyjnej. Teraz tą sprawą zajmie się Parlament Europejski i Europejska Rada Ochrony Danych (EROD).
W piątek 1 maja o godzinie 10:00 rozpoczęła się konwencja wyborcza Andrzeja Dudy. Ze względów bezpieczeństwa aktualny prezydent przemawiał do pustego audytorium. Polityk chwalił się dotychczasowymi osiągnięciami oraz zapowiedział wsparcie dla bezrobotnych dotkniętych epidemią koronawirusa.
Szymon Hołownia w niezwykle szybkim tempie zyskuje poparcie w sondażach wyborczych. "Słupek" z jego wynikiem rośnie najszybciej spośród wszystkich pozostałych osób walczących o fotel. Kandydat na prezydenta zaskoczył jednak swoją ostatnią deklaracją.
Zbliża się termin wyborów prezydenckich, które niezmiennie wywołują wiele emocji. W środę jeden z kandydatów, Stanisław Żółtek, stwierdził, że zapoznał się już z pakietami wyborczymi, gdyż doszło do ich wycieku. Jego zdaniem będzie można je z łatwością sfałszować.
Najnowszy sondaż IBRiSu dotyczący wyborów prezydenckich 2020 wskazuje, że Andrzej Duda stopniowo traci poparcie. Według ostatnich danych do rozstrzygnięcia wyścigu o fotel prezydenta potrzebna byłaby druga tura. Frekwencja w wyborach cały czas natomiast rośnie.
Głosowanie korespondencyjne wzbudza wiele kontrowersji w społeczeństwie. Zdecydowana większość ludzi w Polsce (ponad 70 proc.) nie chce wybierać prezydenta poprzez pośrednictwo Poczty Polskiej. Właśnie dlatego na dość innowacyjny pomysł wpadł Tomasz Pruszczyński z Fundacji Przedsiębiorczy Polacy.
Trzy połączone komisje senackie pracowały we wtorek 28 kwietnia nad ustawą o możliwości przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. Decyzja została przesunięta na 4 maja. Szef PKW, Sylwester Marciniak, uważa, że obecny format ustawy nie zapewni w pełni demokratycznych wyborów.
Małgorzata Kidawa-Błońska wzięła we wtorek 28 kwietnia udział w konferencji prasowej w Sejmie. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta przekazała jasną deklarację odnośnie startu w wyborach, jeżeli odbędą się one w trybie korespondencyjnym.
Biskupi zdecydowali się zaapelować do polityków w sprawie nadchodzących wyborów prezydenckich. Zwracają się z prośbą, aby obóz rządzący i opozycja wypracowali wspólne stanowisko.
Z tego może wyniknąć ogromna afera. Według informacji Krzysztofa Brejzy z Koalicji Obywatelskiej, z Poczty Polskiej skradziono 20 milionów złotych. Powodem miał być fatalny system zabezpieczeń państwowej spółki. Firma zareagowała na te doniesienia i opublikowała specjalne oświadczenie.
Choć sposób głosowania w wyborach prezydenckich 2020 nie jest jeszcze oficjalnie znany, Poczta Polska już teraz przygotowuje się na przeprowadzenie ich w trybie korespondencyjnym. Pakiety wyborcze mają być roznoszone do skrzynek pocztowych. Co jednak w przypadku, gdy takiej skrzynki nie ma?
Beata Szydło zabrała głos w sprawie planowanych wyborów korespondencyjnych. Była premier, a obecnie europarlamentarzystka twierdzi, że takie rozwiązanie daje pełne bezpieczeństwo.
Wybory korespondencyjne 2020 w czasie pandemii koronawirusa. Listonosz ma włożyć karty do głosowania do skrzynki. Wcześniej jednak musi nas wylegitymować, a my - własnoręcznie podpisać odbiór pakietu wyborczego.
Pandemia koronawirusa i wprowadzone w związku z nią ograniczenia nie powstrzymały działaczy PIS-u przed zaproszeniem na wspólną modlitwę w specjalnej intencji. Msza odbyła się w niedzielę w katedrze św. Jakuba w Olsztynie.
Mocne słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta podkreśliła, że maj nie jest dobrym czasem na "pseudowybory korespondencyjne".