Niedopatrzenie nauczycielki i brak przeliczenia uczniów spowodował, że niewinne dziecko zostało samo przy drodze szybkiego ruchu, zamiast ruszyć w dalszą część wycieczki. Jak tłumaczą się władze miasta i dyrektorka szkoły? Bulwersujące jest to, że bardzo podobna sytuacja w tej samej szkole, wydarzyła się dwa lata temu...
Wciąż głośno jest o sprawie 13-letniej dziewczyny, która w maju na wycieczce szkolnej urodziła dziecko. Jak podaje "Fakt", wiadomo, kiedy noworodek wyjdzie do domu i kto się nim zaopiekuje.
28 maja na długo pozostanie w pamięci uczestników wycieczki szkolnej do planetarium w Olsztynie. Na drodze S5 autobus, którym podróżowało 5 dorosłych i 32 dzieci, nagle stanął w płomieniach. Na szczęście podróżujących szybko ewakuowano.
To była szkolna wycieczka do Wielkiej Brytanii, w którą wyruszyli niemieccy uczniowie z pierwszych klas liceum. Autokar przewrócił się na autostradzie w okolicy miasta Wenden. Rannych w wypadku jest 27 uczniów i uczennic.
12-letni Tomek marzy o wycieczce do Mediolanu. Wkrótce może spełnić to marzenie, ale przeszkodą - jak to zwykle bywa - są pieniądze. Chłopiec musi uzbierać 2 tys. zł. By tego dokonać, na stoisku podczas Tarnogórskiego Jarmarku Świątecznego sprzedaje to, co sam zrobił, m.in. własnoręcznie dziergane torebki czy upieczone przez siebie ciasteczka.
Nie milkną echa wypadku, do którego doszło w ubiegłą środę w Poznaniu. Grupa dzieci ze szkoły podstawowej przyjechała na wycieczkę na ściankę wspinaczkową. Jedna z 12-latek spadła z wysokości ok. 5-6 metrów. Podczas zabawy miała wypiąć jej się lina asekuracyjna. Choć dziewczynka walczy o życie w szpitalu pod respiratorem, pojawiły się dobre wieści. – Jest już na własnym oddechu, powoli wybudza się ze śpiączki – przekazała w rozmowie z PAP Urszula Łaszyńska z Wielkopolskiego Centrum Pediatrii.
Bezpieczeństwo dzieci jest celem nadrzędnym, tymczasem kompletnie nieodpowiedzialny okazał się kierowca autobusu. 59-latek odpowie za czyny w sądzie.
Nastolatka pojechała na wycieczkę szkolną do Nowego Jorku. Powiedziała nauczycielom, że czuje się zmęczona. Miała też zatkany nos, ale myślała, że to lekkie przeziębienie. Zmarła.
Jedno z biur turystycznych wynajęło autokar na wycieczkę szkolną. Właściciel nie spodziewał się, że dzieci doprowadzą pojazd do takiego stanu.
Wyjątkową niefrasobliwością wykazała się nauczycielka ze Szkoły Podstawowej STO w Słupsku. Opiekując się niedużą grupą uczniów podczas wycieczki do Darłowa, zgubiła jednego z podopiecznych.