W Tatrach doszło do tragicznego wypadku, w którym polski turysta zginął podczas prowadzenia grupy na szczyt Gerlach. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, turyści próbowali zdobyć najwyższy szczyt Tatr tzw. drogą Tatarki, nie posiadając odpowiedniego wyposażenia ani doświadczenia.
Niemiecki neonazista Andreas Münzhuber zginął podczas wspinaczki na górę Untersberg – miejsce szczególnie cenione przez Hitlera. 37-latek, znany działacz skrajnie prawicowej organizacji Der III Weg, poślizgnął się i spadł z wysokości około 60 metrów.
Trzy kobiety z Litwy, które w nocy z piątku na sobotę były poszukiwane przez 44 ratowników TOPR w rejonie Świnicy w Tatrach, były nieprzygotowane do wyprawy. Nie wiedziały, gdzie się znajdują i wyruszyły podczas fatalnych warunków pogodowych, jak ocenił ratownik dyżurny TOPR Piotr Konopka.
W czeskiej miejscowości Pec pod Sněžkou doszło do tragicznego wypadku – niemowlę wypadło z wózka w drodze do kolejki linowej na Śnieżkę. Czeskie media podają, że dziecko nie przeżyło upadku. Policja apeluje do świadków o pilny kontakt, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Mały chłopiec zdobył szczyt Świnicy w Tatrach Wysokich. Był asekurowany, miał kask i wsparcie ojca. Jednak w sieci od razu pojawiły się słowa krytyki. Internauci wspomnieli niedawny wypadek, kiedy to 7-latka spadła podczas wspinaczki na tę samą górę. "Nie można wszystkich wrzucać do jednego wora" - skomentowali rodzice 4-latka.
Do tragicznego zdarzenia doszło na górze Czantoria w Beskidzie Śląskim. Zmarł 60-letni turysta. U mężczyzny nastąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Niestety, mimo akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować.
26-letnia Włoszka Mariacristina podczas wędrówki po Dolomitach poślizgnęła się i spadła w przepaść. Jej przyjaciele słyszeli tylko przeraźliwe krzyki, ale nie mogli nic zrobić. Kiedy ratownicy dotarli do kobiety było już za późno.
Kompletnie pijany turysta stracił równowagę na Rysach, po czym spadł kilkadziesiąt metrów. Mężczyzna doznał otwartego złamania nogi i urazów głowy. Wybił też sobie zęby. Słowaccy ratownicy przetransportowali rannego śmigłowcem do szpitala.
Włoskie władze informują o tragedii, która rozegrała się na największej górze w Dolomitach. Na turystów próbujących zdobyć szczyt spadł wielki kawał lodu. Według najnowszych informacji zginęło sześć osób, a osiem jest rannych. Służby ratunkowe sprawdzają, czy w tym czasie w pobliżu szczytu byli inni wspinacze.
Tim Blakey jeździł na snowboardzie po jednym z alpejskich lodowców w Szwajcarii. Nagle postanowił zboczyć z trasy. Decyzja okazała się bardzo nietrafiona. Doszło do wypadku i Tim nie mógł liczyć, że ktoś go znajdzie. Na szczęście nie spanikował. Mężczyzna w niestandardowy sposób wezwał pomoc, dzięki czemu wszystko dobrze się skończyło. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Od początku roku ratownicy GOPR mają pełne ręce roboty. Do dramatycznego wypadku doszło na szlaku w Szklarskiej Porębie. 7-letnie dziecko spadło do koryta potoku z wysokości 3 metrów.
Ponad 6-metrowe drzewo zmiotło 59-latkę z popularnego szlaku w szwajcarskiej części Alp. Kobieta zginęła na miejscu w wyniku odniesionych poważnych obrażeń.