Kult Władimira Putina jako bóstwa to już nie tylko temat do żartów, ale rzeczywistość. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy rozbiła właśnie sektę AłłatRa, której członkowie przekonywali o istnieniu bóstwa. Jego losy dokładnie odpowiadają biografii Władimira Putina, co raczej nie jest przypadkiem. "Misjonarze" rzecz jasna szpiegowali na rzecz Moskwy.
Według ostatnich rosyjskich sondaży, ponad 70 procent Rosjan mogłoby poprzeć decyzję Władimira Putina, gdyby zdecydował się on zakończyć wojnę z Ukrainą "już w tym tygodniu". Przypomnijmy, że brutalna inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku.
Plotki o sobowtórach Putina, którzy biorą udział w państwowych uroczystościach zamiast rosyjskiego dyktatora, zdaniem japońskich naukowców nie są przesadzone. O tym, że "zastępców" rosyjskiego prezydenta jest przynajmniej dwóch przekonują w swoich nowych badaniach. Efekt ich analiz tworzonych przy użyciu sztucznej inteligencji na swoim profilu przedstawił Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Władimir Putin i jego ludzie znaleźli nowy sposób na zmuszenie Rosjan do służby w armii oraz walki w Ukrainie. Tym razem zabrali się za dłużników, którzy mają prosty wybór: albo spłacą pożyczki, albo czeka ich powołanie do wojska. A potem wyjazd na front. Swój dług mają więc spłacić ginąc za kraj.
Media w ostatnich dniach aż huczą od plotek związanych ze stanem zdrowia Władimira Putina. Nowy materiał z jego udziałem po raz kolejny pokazuje niepokojące zachowanie prezydenta Rosji.
Władimir Putin nie żyje? Informacje o domniemanej śmierci prezydenta Rosji pojawiały się ostatnio bardzo często w mediach społecznościowych. W przeszłości również takie fake newsy zalewały Internet, jednak nie brakuje osób, które są przekonane, że tym razem plotki o śmierci Putina są prawdziwe. Wśród nich jest politolog Walery Sołowiej.
Czeczeński dyktator zapowiedział, że stworzy Batalion Szejka Mansura. Nowa armia ma podlegać rosyjskiemu Ministerstwu Obrony Narodowej. Ramzan Kadyrow chce wzmocnić tym samym siły rosyjskie walczące z Ukrainą i... trolluje władze na Kremlu.
Rosyjska propaganda robi wszystko, by wystraszyć Zachód i odwieść tamtejsze społeczeństwa od dalszego wspierania Ukrainy. Jednym z czołowych propagandystów jest Władimir Sołowjow, który ma teraz marzenie przeprowadzić wywiad z najważniejszymi dla niego przywódcami na świecie. Jednym z nich jest przywódca Iranu.
Władimir Putin nadal ma wielu zwolenników wśród zwykłych Rosjan. Popierają go m.in. starsi ludzie, mieszkający na rosyjskich peryferiach. Ci walczą nie tylko z Ukrainą, ale też kulturą zachodu. Teraz "oddziały Putina" rozprawiają się z Halloween.
Pochodzący z Rosji youtuber, Wiaczesław Zarucki, pokazał paradoks rosyjskich wyborców. Chodzi głównie o osoby ubogie, zamieszkujące w większości wsie. Nie mają oni dostępu do gazu ziemnego. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdybu nie to, że 1/5 światowej produkcji gazu ziemnego pochodzi właśnie z Rosji.
Jewgienij Szatanowski, zbuntowany były bliski współpracownik Władimira Sołowjowa, podkreśla, że na koniec rządów Władimira Putina musimy jeszcze poczekać. Rosjanin uważa, że na miejsce Putina w Rosji pojawi się ktoś wyjątkowo słaby. Wskazał potencjalnego następcę "cara", nie omieszkał wulgarnie go obrazić.
- 80 procent ludzi zagłosuje na Putina. Pozostałe 20 procent to zgnilizna, którą należy odizolować i zniszczyć - mówi wprost rosyjski propagandysta. W 2024 roku mają w Rosji odbyć się wybory prezydencie, w których tradycyjnie wystartuje Władimir Putin.
Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych poinformował, że z okazji czwartkowego przybycia Władimira Putina do Permu wyłączono sygnalizację świetlną, zasypano pianą włazy i zaspawano garaże. Wszystko po to, aby prezydent mógł podziwiać rozwijające się miasto.
Władimir Putin cieszy się wciąż niezachwianym poparciem wśród Rosjan. Niestety, kremlowska propaganda jest na tyle skuteczna, że do wielu obywateli Rosji po prostu nie dociera prawda na temat, chociażby wojny w Ukrainie. Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego rządu, opublikował nagranie z rosyjskimi seniorami. Oto co mówią o Putinie.
Czy Rosja czerpie korzyści z wojny na Bliskim Wschodzie? Odpowiedzi na to pytanie w artykule opublikowanym na łamach portalu stacji BBC próbował udzielić Steve Rosenberg, który jest wieloletnim korespondentem BBC w Moskwie. - Władze rosyjskie liczą na to, że w wyniku sytuacji na Bliskim Wschodzie część zachodnich dostaw broni na Ukrainę zostanie przekierowana do Izraela — przekonuje dziennikarz.
Żyją w wioskach z dala od cywilizacji. Pracy nie ma. Często nie ma też dróg czy bieżącej wody. Youtuber Wiaczesław Zarutski pokazał, jak wygląda codzienność na rosyjskiej wsi. Tutaj czas się zatrzymał.
Władimir Putin w marcu 2024 roku będzie walczył o reelekcję i kolejną kadencję w roli prezydenta Federacji Rosyjskiej. Wynik tych wyborów, choć pozostało do nich jeszcze kilka miesięcy, jest już w zasadzie znany. Brytyjski wywiad uważa, że Putin wygra w cuglach i będzie wzmacniał swoją władzę. A potem? Rosjanie znów dostaną "zaproszenia" do wojska.
Poniedziałkowa debata w TVP była niezwykle gorąca. Jej głównym punktem było starcie Donalda Tuska z Mateuszem Morawieckim. Były i obecny premier wymieniali między sobą "uprzejmości". W pewnym momencie Morawiecki zapytał o wazon, który Tusk miał otrzymać od prezydenta, a wcześniej premiera Rosji - Władimira Putina. Po sieci krążą dokumenty z KPRM.