Królowa Elżbieta nigdy nie mówiła publicznie, jakie ma prywatne zdanie na temat liderów poszczególnych państw. Teraz wyszło na jaw, że monarchini zrobiła jeden wyjątek. W subtelny, aczkolwiek jasny sposób pokazała, co sądzi o Władimirze Putinie.
Rosja zarobiła 93 mld euro (429 mld zł) w ciągu pierwszych 100 dni inwazji na Ukrainę, sprzedając surowce różnym krajom - wynika z raportu CREA. Oznacza to, że państwa na całym świecie nadal finansują wojnę. Autorzy podkreślają jednak, że największy wpływ na zmniejszenie dochodów Rosji miały Polska i USA.
W obchodzony 12 czerwca Dzień Rosji pod Petersburgiem pojawiły się plakaty, odnoszące się do słów Władimira Putina, który porównywał się do cara Piotra I. Autor baneru zwrócił uwagę, że rosyjski prezydent bardziej przypomina… Adolfa Hitlera.
Nie jest tajemnicą, że ukraińscy żołnierze rozpaczliwie potrzebują broni. Dzięki swojemu sprytowi są jednak w stanie wykorzystać do walki nawet militaria, które ich prawowici właściciele – czyli okupanci – już spisali na straty. Są to między innymi czołgi. Jedno jest pewne - Władimir Putin nie będzie zadowolony.
Władimir Putin porównał się ostatnio do cara Piotra Wielkiego. Prezydent Rosji coraz głośniej mówi o chęci odbudowania imperium sowieckiego. Podczas gdy te zapowiedzi wywołują strach u Polaków czy Bałtów, są bagatelizowane przez Niemców.
Jak twierdzą władze ukraińskie, Rosyjska armia celowo celuje w pola uprawne, aby doprowadzić do globalnego kryzysu związanego z niedoborem zbóż.
Federacja Rosyjska twierdzi, że wydała już 800 tys. paszportów mieszkańcom okupowanego Donbasu. Jak wynika z danych przekazanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji, obywatelstwo uproszczoną drogą przyznano wielu osobom pochodzącym z tzw. DRL i ŁRL. Choć Władimir Putin oba regiony uznał jako osobne państwa, wszystko wskazuje na to, że planuje uczynić je częścią swojego kraju.
Podczas czwartkowego spotkania z młodymi naukowcami Władimir Putin w metaforyczny sposób nawiązał do wojny w Ukrainie. Porównał się także do cara Piotra I Wielkiego zaznaczając, że wieki temu przywódca Rosji prowadził wojny, aby "odzyskać to, co mu się należało".
Władimir Putin miał otrzymać pilną pomoc medyczną z powodu ostrej choroby, która zaatakowała jego organizm. Poufna informacja ujrzała światło dzienne dzięki informatorowi z Kremla.
Rosyjska gimnastyczka Alina Kabajewa, która w zeszłym tygodniu została objęta sankcjami Unii Europejskiej, Kanady i USA przyjechała do Soczi. Uczestniczyła tam w obozie szkoleniowym zorganizowanym przez jej fundację charytatywną.
W Japonii miejscowi robią rytualne słomiane lalki ze zdjęciem prezydenta Rosji Władimira Putina - informuje lokalny portal "Mainichi". Ludzie przybijają je dużymi gwoździami do drzew na terenie świątyń i modlą się o "zniszczenie zła".
Władimirowi Putinowi w wyjazdach zagranicznych ma towarzyszyć funkcjonariusz FSB, który musi zbierać po rosyjskim przywódcy mocz i kał i zabierać do Rosji - twierdzi francuskie czasopismo "Paris Match". Według dziennikarzy celem takich działań ma być ukrywanie stanu zdrowia rosyjskiego przywódcy.
Aleksander Łukaszenka oznajmił w czwartek, że Władimir Putin zgodził się przekazać Białorusi 1,5 miliarda dolarów. "Ostatnio podjęliśmy taką decyzję z prezydentem Putinem" - powiedział dyktator.
Zmarł Dmitrij Kowtun, podejrzewany o to, że w 2006 roku otruł Aleksandra Litwinienkę. Oficjalną przyczyną śmierci Kowtuna były powikłania po COVID-19. Jednak pojawiły się pogłoski, że w rzeczywistości rzekomy truciciel zginął na zlecenie Władimira Putina.
Rosja wciągnęła Europę w zależność energetyczną, finansując "najbardziej radykalne grupy ekologiczne", uważają eksperci. Tuż po aneksji Krymu Putin zaczął kampanię dezinformacyjną, która później przyczyniła się do zniesienia części sankcji, pisze "Fox News". Aktywiści sprzeciwiali się wydobywaniu ropy z łupków.
W sieci pojawiło się nowe nagranie z Ramzanem Kadyrowem w roli głównej. Czeczeński polityk opowiedział, co by zrobił, gdyby stał na czele Federacji Rosyjskiej. Z jego ust padło wiele gróźb skierowanych w europejskie kraje.
Szerokim echem na świecie odbiła się okładka najnowszego wydania tygodnika "Wprost". Na wymownej grafice grafik przedstawił swoją interpretację stosunków między Scholzem, Macronem i Putinem.
Nie milkną echa słów Emmanuela Macrona na temat poniżania Rosji na arenie międzynarodowej. Głos w sprawie zabrał marszałek Rady Najwyższej Ukrainy. Rusłan Stefanczuk ocenił, że z Władimirem Putinem można rozmawiać tylko i wyłącznie o wypłacie odszkodowań oraz zakończeniu wojny.