Niewyobrażalna tragedia rozegrała się w poniedziałek, 19 lutego 2024 roku na sesji rady miejskiej w Zabrzu (woj. śląskie). W trakcie obrad przytomność nagle stracił skarbnik miasta, Piotr Barczyk. Niedługo potem mężczyzna zmarł. Jeden z radnych bez ogródek mówi, co mocno utrudniało akcję ratunkową. Aż włos jeży się na głowie.
Już niejednokrotnie pisaliśmy o kuriozalnych wydarzeniach na terenie Polski. Dziś przenosimy się do Zabrza (województwo śląskie), gdzie ktoś zaparkował samochód na torach tramwajowych. Trzeba przyznać, że to niecodzienny widok. Internauci nie mieli litości dla właściciela srebrnego pojazdu.
Do tragicznej w skutkach rodzinnej awantury doszło w Zabrzu na Śląsku. Bracia rzucili się sobie do gardeł. W efekcie młodszy zasztyletował starszego, gdy ten rzucił się na ich matkę.
To dosłownie nie mieści się w głowie. Pewien bezduszny mężczyzna tuż przed świtem przywiązał małą suczkę do znaku drogowego, a następnie się oddalił w nieznanym kierunku. Zrobił to przy schronisku "Psitulmnie" dla bezdomnych zwierząt w Zabrzu (woj. śląskie). Myślał, że ujdzie mu to na sucho. Srogo się pomylił. Wszystko nagrały kamery monitoringu. Filmik wyciekł do sieci.
Ten mężczyzna z Zabrza (woj. śląskie) nie potrafił pogodzić się z rozstaniem. 47-latek nachodził swoją byłą partnerkę i regularnie ją zastraszał. Miarka się przebrała, gdy szaleniec zagroził kobiecie, że... obleje ją kwasem. Przerażona zabrzanka zaalarmowała policję. Teraz furiat nie wywinie się już od odpowiedzialności karnej.
Prawnik Marcin Kruszewski pokazał na swoim profilu na Tik Toku kartkę z jednej ze szkół w Zabrzu. Zgodnie z zamieszczoną tam informacją, "kto na lekcji wyjdzie do ubikacji, rozwiązuje przykład na tablicy poza kolejnością". Prawnik jest oburzony i uważa, że takie podejście nauczycieli to łamanie praw człowieka. Dyrektorka III LO w Zabrzu nie zostawia suchej nitki na słowach Kruszewskiego.
Jakub Seemann został mistrzem świata juniorów w szachach. Jego wielki sukces docenili jego koleżanki i koledzy z III LO w Zabrzu. Młody zawodnik został przez nich przywitany w niezwykły sposób. Nagranie z przywitania podbija Internet!
Ofiara przemocy Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Sióstr Boromeuszek w Zabrzu otrzymała 900 tys. zł zadośćuczynienia. "Siostry zakonne wypłaciły już bohaterowi mojego reportażu "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie" pół miliona złotych zadośćuczynienia plus odsetki. Łącznie blisko 900 tys. złotych" - poinformowała dziennikarka Justyna Kopińska.
Jeden z mieszkańców Zabrza, który uczęszcza na msze święte do parafii św. Andrzeja Apostoła przy ul. Wolności, zwrócił uwagę na zachowanie miejscowych księży. Przyłapał ich kilkukrotnie na przechodzeniu w miejscu niedozwolonym, za co grozi 50 złotych mandatu. Udało nam się skontaktować z proboszczem. - Ubolewam, że taka sytuacja ma miejsce - mówi w rozmowie z o2.pl.
Wielu mieszkańców Zabrza pęka ze śmiechu widząc te sceny. Po grupach w mediach społecznościowych niesie się nagranie z grupą młodych mężczyzn w roli głównej, którzy musieli siłą własnych mięśni przestawić auto, by tramwaj mógł przejechać po torowisku. Niestety, nie jest to nowa sytuacja w tym mieście. Problem blokowania torowiska przez auta istnieje od dawna. Straż Miejska uważa jednak, że nie powinno się działać na własną rękę.
Do kuriozalnego zdarzenia doszło w Zabrzu. Kierowca forda focusa uderzył w tył samochodu, który zatrzymał się, aby udzielić pierwszeństwa tramwajowi. Następnie mężczyzna wyszedł z pojazdu, był gotów spisać protokół z kolizji, po czym ostatecznie... uciekł z miejsca zdarzenia. "Najgorsze, że w tym czasie wiozłem niepełnosprawne dziecko do ośrodka i powiedziałem o tym sprawcy" - przekazał poszkodowany kierowca.
Funkcjonariusze ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej skontrolowali przesyłki pocztowe w Zabrzu. W wyniku podjętych działań zabezpieczono ponad 1 kg żelków zawierających substancję THC.
Masz inwazję ślimaków w ogrodzie? Oni wypożyczą ci azjatyckie kaczki. Niecodzienne ogłoszenie z Zabrza bije rekordy popularności wśród ogrodników i internautów na Śląsku.
Znajomości zawierane na portalach społecznościowych mogą być bardzo niebezpieczne. Na własnej skórze przekonał się o tym mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna dał namówić się na przesłanie intymnego zdjęcia. Krótko potem zaczął być szantażowany. W efekcie stracił 15 tys. zł.
Wrzucili blankiet z prośbą o darowiznę na rzecz kościoła do skrzynki parafianki, nie spodziewali się, że czujna katoliczka porówna numery konta z tymi dostępnymi na stronie parafii. Mimo to o próbach wyłudzeń "na kościół" jest coraz głośniej, a oszuści nie cofają się przed niczym.
Grupa "Wataha-Na Tropie Pedofilii" ujawniła, że pod galerią handlową w centrum Bytomia (woj. śląskie), zatrzymano mieszkańca Zabrza, który podejrzewany jest o pedofilię. Członkowie grupy udawali w internecie dziecko i nawiązali kontakt z 59-latkiem. Sprawą zajęła się już policja i prokuratura.
Chciał zaoszczędzić dwadzieścia złotych, teraz grozi mu kara więzienia nawet do ośmiu lat. Sprytny 24-latek z Zabrza próbował oszukiwać na kasie samoobsługowej, nie wiedział jednak, jak duże mogą być tego konsekwencje.
W Zabrzu przeprowadzono "eksperyment", który wzbudził ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. Radna Agnieszka Rupniewska wytłumaczyła mieszkańcom, jak Polski Ład wpłynął na budżet miasta. Zarówno uczestnicy, jak i internauci byli w szoku.