Zostawili w domu dziesięciolatkę z psem, ten rzucił się na dziecko i zagryzł je na śmierć. Do makabrycznego zdarzenia doszło w piątek 1 października w miasteczku Malton w angielskim hrabstwie North Yorkshire. Lokalne media i mieszkańcy są zszokowani zdarzeniem.
Zapadły dwie ważne decyzje w sprawie psów, które pod koniec czerwca zagryzły siedmioletnią Natalkę w Barczewie pod Olsztynem. Śledczy przekazali zwierzęta właścicielce na dalszą obserwację, jednocześnie traktując je jako dowody rzeczowe w sprawie. Dotychczas nikomu nie postawiono zarzutów.
Zakończył się proces 63-letniego Jerzego B., właściciela owczarków belgijskich, które według ustaleń śledczych zagryzły jadącego na rowerze 48-latka. Mężczyzna najbliższe lata spędzi w więzieniu.
Koszmar rozegrał się w miejscowości Komorów w okolicach Rawy Mazowieckiej (woj. łódzkie). Pies rzucił się na siedmiolatka. Nieprzytomne dziecko znalazła matka. Mimo godzinnej walki o życie chłopca, nie udało się go uratować. Jak podkreśla "Super Express", na podwórku przebywały dwa psy, choć były zamknięte w kojcu. Nie wiadomo, jak się wydostały.
Rolnicy ze wsi Zastawno w województwie warmińsko-mazurskim każdego dnia drżą ze strachu. W ich okolicy grasuje bowiem co najmniej jedna wataha wilków, które zagryzają bydło hodowlane. Jeden z hodowców, Sebastian Szeksztełło, stracił przez nie w sumie aż trzy jałówki. Koszty szkód są ogromne.
Wilki z Małopolski zagryzły dwa psy. Do brutalnego zdarzenia z udziałem dzikich zwierząt doszło w gminie Korzenna w powiecie nowosądeckim. Sytuacja miała miejsce w nocy z piątku na sobotę na terenie dwóch domostw. Jednego psa wilk zabrał wraz z łańcuchem, którym był uwiązany.