Dla Korei Południowej nasz kraj stał się dostarczycielem czystej gotówki. Kupujemy tam czołgi, armatohaubice, wyrzutnie rakietowe i samoloty. Gorzej, że nasz przemysł obronny nie zyska na tym niemal nic. "Żenada, poruta i kretynizm" - mówi o2.pl Bartłomiej Kucharski z magazynu "Wojsko i Technika".
Były sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Marcin Ociepa ostrzega obecnego szefa resortu Władysława Kosiniaka-Kamysza przed rezygnacją z zakupów uzbrojenia dla polskiej armii. Polityk podkreśla, że byłoby to "olbrzymim grzechem, prawdopodobnie grzechem śmiertelnym".