Po tym, jak 6 listopada wyłowiono zwłoki Grzegorza Borysa, ktoś zrobił, a następnie udostępnił w sieci wstrząsające zdjęcia ciała mężczyzny. Wywołało to liczne głosy oburzenia. Były komendant główny Żandarmerii Wojskowej gen. Bogusław Pacek wprost mówi w rozmowie z o2.pl, że "nie mieści mu się to w głowie".
Jak wynika z informacji, do których dotarło o2.pl, we wrześniu przy granicy z Białorusią zatrzymano nietrzeźwego żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej. Mężczyznę usunięto ze służby, a Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lublinie wszczęła w tej sprawie postępowanie. Żołnierzowi grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności.
Żandarmeria Wojskowa weszła do podwarszawskiej firmy produkującej wojskowe spadochrony i osprzęt lotniczy - ustaliło o2.pl. To kolejna sytuacja, gdy dochodzi do interwencji wojskowych służb wobec firmy prowadzącej tego rodzaju działalność. Co było powodem wejścia ŻW do przedsiębiorstwa? Chodzi o przetarg sprzed dwóch lat, a w sprawie pojawia się ważny, emerytowany generał wojsk specjalnych.