Tragiczny wypadek w miejscowości Kargowa pod Zieloną Górą. Nie żyją trzy kobiety, potrącone w sobotę (1 czerwca) wieczorem przez samochód osobowy marki fiat punto. Policja zatrzymała kierującego autem 22-latka. Trwa ustalanie okoliczności tego zdarzenia. Wiadomo, że ofiary przechodziły przez jezdnię w miejscu niedozwolonym.
Ta tragedia wstrząsnęła lokalną społecznością w Zielonej Górze i okolicach. W wyniku zderzenia motocykla z samochodem osobowym na DK3 w Zawadzie życie stracił kierujący jednośladem. Znamy wstępną przyczynę wypadku, którą podała policja. Zdaniem śledczych to motocyklista doprowadził do zderzenia.
W lutym 2024 roku 11-tygodniowy chłopiec trafił do szpitala w Zielonej Górze. Niemowlę miało obrażenia głowy i klatki piersiowej. Odpowiedzialni za cierpienie dziecka byli jego rodzice Marcin G. i Monika M. Dziennik "Fakt" ustalił szokujące informacje na temat tej rodziny.
Rośnie liczba apostazji w Kościele katolickim w Polsce, ale jak wynika z relacji osób dokonujących tego aktu, często jest to utrudniane przez księży. O tym, że może być inaczej, przekonała się mieszkanka Zielonej Góry. Swoje doświadczenia opisała w mediach społecznościowych i opowiedziała o nich w rozmowie z o2.pl.
Dantejskie sceny rozegrały się w bloku przy ul. Klementowskich w Zielonej Górze (woj. lubuskie). Pomiędzy dwoma 60-letnimi kobietami, które razem imprezowały, nagle wywiązała się ostra kłótnia, a następnie krwawa bójka. Portal Se.pl dotarł właśnie do szokujących relacji ich sąsiadów. Aż włos się jeży na głowie.
Bezkrytyczne podążanie za wskazówkami nawigacji niejednego już wpędziło w kłopoty. Ostatnio przekonał się o tym pewien zawodowy kierowca ciężarówki, który – ku przerażeniu przechodniów – w biały dzień wjechał na zielonogórski deptak. Mężczyzna tłumaczył, że właśnie tak poprowadziła go nawigacja. Policja udostępniła nagranie z tego zdarzenia w sieci.
Eleonora Szymkowiak z Zielonej Góry pozostawałaby zapewne jedną z nikomu nieznanych lokalnych polityczek gdyby nie jeden szczegół, który jej postać rozsławił na całą Polskę. Od lat w okolicy świąt Bożego Narodzenia, radna na sesję miejską zakłada anielskie skrzydła. Jej niecodzienny outfit ucieszył bywalców magistratu także i w tym roku.
Niecodzienne zdarzenie w Zielonej Górze. Straż pożarna interweniowała w związku z zapachem spalenizny, który pojawił się w nocy z 1 na 2 grudnia na oddziale ginekologii. Finał interwencji jest zaskakujący. Okazało się, że w placówce "mieszkał" bezdomny, który przypalił jedzenie.
W środę 29 listopada 19-letni kierowca BMW z Zielonej Góry nie dostosował prędkości do panujących warunków i potrącił 15-latkę. Jak się okazało, to ten sam kierowca, który kilka dni wcześniej driftował na rondzie w Zielonej Górze, a za swoje popisy otrzymał 3 tys. zł mandatu. Niestety, nie wyciągnął żadnych wniosków.
Drifting na rodzie urządził sobie młody kierowca bmw. 19-latek nie dość, że wykonywał niebezpieczne manewry na drodze publicznej, to jeszcze zrobił to w dużym ruchu ulicznym, zagrażając innym uczestnikom ruchu. Popisy młodego kierowcy zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Ciężko nazwać to imprezą, a raczej zakrapianą libacją. Mężczyźni w Babimoście (woj. lubuskie) byli do tego stopnia nietrzeźwi, że za obiekt, na którym postanowili się wyżyć, wybrali... miejski szalet. Nie przewidzieli, że wszystko zarejestruje kamera miejskiego monitoringu.
W Zielonej Górze, pięć lat temu, miało miejsce tragiczne zdarzenie, które wciąż pozostawia swoje piętno na życiu pewnej kobiety. Tę dramatyczną historię rozpoczął nieznany mężczyzna, który bezlitośnie uderzył ją pięścią w twarz. W wyniku czego u kobiety doszło do urazu gałki ocznej i utraty wzroku. Od tej pory nie udało się schwytać sprawcy i młodej kobiety, która dosiadła się później do ofiary i ją przepraszała.
Zielonogórscy policjanci zatrzymali kierującego ferrari, który nie dość, że jechał z nadmierną prędkością, to jeszcze wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Kierujący nie przyjął mandatów, dlatego wniosek o jego ukaranie został skierowany do sądu.
Prawdziwe chwile grozy przeżyli rodzice 2-letniego chłopczyka z okolic Zielonej Góry (woj. lubuskie). Dziecko bawiło się na podwórku swojego domu, jeżdżąc plastikowym traktorkiem. Nagle maluch przepadł bez śladu. Zrozpaczeni rodzice, nie mogąc go odnaleźć, chwycili za telefon i zadzwonili pod numer alarmowy 112. Szczegóły mrożą krew w żyłach.
Do dramatycznie wyglądającego wypadku doszło kilka dni temu w Zielonej Górze. W centrum miasta 68-letni kierowca potrącił na pasach dwóch nastolatków, którzy przechodzili przez jezdnię. Na szczęście nic im się nie stało, choć tragedia była o krok. Kierowca stracił prawo jazdy, jego "wyczynem" zajmie się teraz sąd.
Ten potworny dramat rozegrał się w restauracji McDonald's przy ul. Sulechowskiej w Zielonej Górze (woj. lubuskie). W sobotę 23 września 2023 roku jeden z klientów znalazł w tamtejszym lokalu martwego mężczyznę. Zwłoki 50-latka były w łazience. Sprawę dokładnie bada teraz policja i prokuratura. Wstępne okoliczności zgonu są szokujące.
Do niebywałej sytuacji miało dojść w czasie spektaklu "Imię", który odgrywano w auli w Zielonej Górze. Według organizatora, na scenę w trakcie trwania sztuki wszedł policjant, który przerwał występ. Po kuriozalnej interwencji aktorzy mieli zakończyć występ.
W poniedziałek w Zielonej Górze samochód osobowy zderzył się z motocyklem. Kierowca jednośladu został natychmiast reanimowany. Niestety jego życia nie udało się uratować.