Dwunastoletni pies Shih-tzu o imieniu Marley został znaleziony w tragicznym stanie. Pies był brudny, zarośnięty i pokryty odchodami. Miał prawie 2 kilogramy skołtunionej sierści, która w niektórych miejscach sięgnęła 25 centymetrów długości. Dzięki szybkiej reakcji przypadkowego przechodnia udało się go uratować. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa
Zamknięta w klatce, stojąca po szyję w lodowatej wodzie, krwawiąca i wyziębiona suczka Dory była skazana na śmierć. Na szczęście brzegiem jeziora Kaufman w amerykańskim stanie Illinois spacerował Bryant Fritz, który zauważył zwierzę. Bez zastanowienia rzucił się na ratunek uwięzionemu czworonogowi.
Mieszkanka Bystrzycy Kłodzkiej usłyszała piski dobiegające z kontenera na śmieci. Niestety większość wyrzuconych do śmietnika szczeniąt nie dożyła ratunku. Policja zatrzymała ich właścicielkę.
63-latek z gminy Przytoczna (woj. lubuskie) został zatrzymany przez policję, po tym jak zabił i zakopał na terenie posesji swojego psa. Mężczyzna stwierdził, że zwierzę było "stare, schorowane i chciał mu ulżyć". Teraz sprawcy grozi więzienie.