Jedna z wypraw archeologicznych odnalazła w Mongolii dość nietypowe gniazdo. Jaja w nim nie leżały w środku, a były ułożone w kręgu, z pozostawionym pustym wnętrzem. Przez wiele lat dziwne znalezisko pozostawało zagadką dla naukowców. Kto zostawił taki nietypowy widok?
Słowaccy strażnicy przyrody zostali postawieni w stan najwyższej gotowości. Powodem jest błąkający się w okolicach Żyliny niedźwiedź. Jak informują leśnicy, może być on szczególnie agresywny, ponieważ w sobotę został postrzelony przez jednego z grzybiarzy. Trwa obława i poszukiwanie miśka, który ma zostać odłowiony.
53-letni mężczyzna zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za znęcanie się nad zwierzęciem. Na terenie jego gospodarstwa znaleziono konia, który był zaniedbany, brudny a jego kopyta od bardzo dawna nie były werkowane.
Przyroda nieustannie nas zaskakuje. Tyczy się to zarówno świata roślin jak i zwierząt. Tym razem przekonał się o tym jeden z leśników. Po wejściu do stodoły mocno się zdziwił, kiedy znalazł tam "nieproszonego gościa".
Mieszkanka hrabstwa Charlotte na Florydzie przeraziła się na widok aligatora, gdy zobaczyła jak ten... pożera mniejszego aligatora. Do tej zatrważającej obserwacji doszło podczas jednego z jej porannych joggingów. Teraz ostrzega innych mieszkańców swojego hrabstwa, by uważali na groźne dla ludzi gady.
"Psy nie wychodziły z tego syfu miesiącami" – poinformowali pracownicy Wielkopolskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt na Facebooku i opublikowali nagranie, na którym widać dramatyczne warunki, w których żyły psy, ale i ich "opiekunowie". Cała podłoga w pomieszczeniu pokryta jest psimi odchodami.
Poprawa pogody i nadejście kalendarzowej wiosny sprzyjają wycieczkom na łono natury. Ale uwaga, nawet wyjście do pobliskiego lasu może być potencjalnie niebezpieczne. Dzikie zwierzęta też "poczuły" wiosnę. I odważniej przemieszczają się z miejsca na miejsce. Co zrobić, gdy je napotkamy?
Sensacyjne wieści z toruńskiego zoo. To właśnie tam na świat przyszły cztery niezwykłe kotki. Te niesamowite zwierzaki w niektórych regionach uznane są za gatunek, który wyginął. Jakby tego było mało, w ciągu ostatnich 12 miesięcy w ogrodach zoologicznych na świecie urodziły się jedynie dwa razy: w Tajlandii i teraz właśnie w Toruniu.
Władze Białegostoku mają nowy patent na odstraszanie dzików. Stał się konieczny, bo dziki zaczęły odwiedzać miasto.
Makabrycznego odkrycia dokonano we wtorek, 19 marca w magazynie przy ul. Gagarina w Toruniu. Przeszukanie pomieszczeń doprowadziło do ujawnienia 37 martwych zwierząt "w różnych miejscach poutykanych, popakowanych w paczki". Rozmawialiśmy z prezesem Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt, który interweniował w siedzibie fundacji i doprowadził do odebrania zwierząt.
W serwisie X (dawniej Twitter) na kanale o nazwie "Daily Romania" pojawiło się nagranie, które wielu widzom aż mrozi krew w żyłach. Widać na nim, jak w lasach Transylwanii sporych rozmiarów niedźwiedź z impetem gonił uciekającego narciarza. Mężczyzna zastosował niecodzienną taktykę i wykazał się odwagą. To kolejny atak tego drapieżnika na człowieka w Europie.
Rosjanie żyją w rzeczywistości alternatywnej i trzeba powiedzieć, że państwowe media robią wszystko, by ten stan rzeczy podtrzymać. Właśnie pokazano w telewizji Władimira Putina szarańczę, która oddała głos w wyborach prezydenckich. Oczywiście na jedynego słusznego kandydata...
Żadne zwierzę nie zasługuje na tak okrutny los. Wstrząsające odkrycie na terenie gminy Czastary w woj. łódzkim przyprawia o dreszcze. Po latach doniesień i bezradności wobec zamkniętej przed światem posesji, DIOZ wspólnie z policją i inspekcją weterynaryjną dokonał interwencji, która odsłoniła drastyczną rzeczywistość.
"Protestujemy przeciwko wyrzuceniu dyrektorki z zoo. Jest ważna dla idei ochrony zwierząt, jest gwarantem walki z przemytem, pseudohodowlą, futrzarzami i myśliwymi" – przekonują organizatorzy protestu w obronie Ewy Zgrabczyńskiej, zawieszonej dyrektorki poznańskiego zoo. Kobiecie postawiono siedem zarzutów.
Biolog wyjaśnił inwazję gigantycznych szczurów w stolicy Rosji. W Moskwie z powodu zimna duże szczury mogły wydostać się na powierzchnię, prosto z kanałów. Ekspert zauważył, że moskiewskie duże szczury są przedstawicielami określonego gatunku, który przybył do Rosji z Chin.
Obecność dzikich zwierząt w mieście dziwi coraz mniej. Przyczajony lis kryjący się w parku czy jeleń skaczący przez ogrodzenie na obrzeżach miasta to dość powszechny obrazek dla mieszkańców. Ale widok sporej rodzinki dzików, nic nie robiących sobie z obecności sznura aut w centrum miasta ciągle robi wrażenie.
Cztery bociany z powiatu siedleckiego z determinacją przemieszczają się w kierunku Europy, do swoich siedlisk. To Zbyś, Franek, Michael i Traper, których lot ornitolodzy śledzą dzięki nadajnikom GPS. Ptaki zimowały w afrykańskim rejonie Sahelu, a niebawem dotrą do celu swojej podróży. Kiedy pojawią się w Polsce?
W rejonie Liptowskiego Mikulasza na Słowacji można spotkać dwa wolno żyjące kangury. Jeden z nich uciekł z prywatnej hodowli jeszcze w zeszłym roku. Łagodna zima sprawiła, że zwierzę przetrwało okres chłodów. Widok kangurów w Tatrach zadziwia, a próby złapania uciekinierów nie przynoszą oczekiwanych skutków.