Dziecko, które zaginęło w Bielsku-Białej (woj. śląskie), zostawiło rodzicom karteczkę z dramatyczną wiadomością. W poszukiwaniach 10-letniej dziewczynki uczestniczyły służby i mieszkańcy miasta.
Na terenie gminy Pszczyna (woj. śląskie) widziano zwierzę przypominające pumę. Urząd Miejski w Pszczynie zaapelował do mieszkańców o ostrożność. Służby w woj. śląskim ostrzegają przed niebezpiecznym zwierzęciem.
We wsi Przyborów (woj. śląskie) doszło do tragicznego wypadku. Życie stracił w nim 36-latek. Mężczyzna leżał na drodze i został przejechany przez samochód.
Niemożliwe - powiecie. A jednak. W Rybniku (woj. śląskie) porsche cayenne zostało zatrzymane przez aspiranta Artura Wyciszkiewicza, który jechał na rowerze. Mało tego - policjant z Rybnika nawet nie był wtedy jeszcze na służbie.
Katowice, Komenda Wojewódzka Śląskiej Policji. To właśnie tu rozwikłano tajemnicę morderstwa w Bytomiu. Specjaliści z "Archiwum X" zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uduszenie kobiety 19 lat temu. Mieszkańcowi jednej z miejscowości koło Gliwic (woj. śląskie) grozi dożywocie.
Na autostradzie A1 w Zabrzu (woj. śląskie) został zatrzymany samochód ciężarowy z naczepą. Policjanci namierzyli zakazany ładunek z Niemiec, gdy był jeszcze w drodze. Pojazd skontrolowany na Śląsku był wypełniony śmieciami, które wjechały do Polski nielegalnie.
Brutalny atak w Świętochłowicach (woj. śląskie). Podczas bójki 17-latek został uderzony maczetą w głowę. Sprawą zajmuje się świętochłowicka policja.
W sobotę w Sarnowie w województwie śląskim doszło do tragicznego wypadku. Samochód potrącił trzy kobiety, które przechodziły przez przejście dla pieszych. 36-letni kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku, który skończył się śmiercią dwóch kobiet i ciężkimi obrażeniami trzeciej.<br />
Do tragedii doszło w niedzielę po godz. 19:00. W zalewie w Siamoszycach utonął 46-letni mężczyzna. Pomimo szybkiej akcji ratowniczej, nie udało się go uratować.
Zawaliła się ściana kamienicy przy ul. Żeromskiego w Bytomiu. Ratownicy poinformowali, że nikomu nic się nie stało. Budynek był pustostanem, jednak funkcjonariusze zbadali, czy nikogo pod gruzami na pewno nie było.
Groźnie wyglądające zdarzenie skończyło się bez poważnych konsekwencji.