14-letni Ernest zginął, ratując dwóch porażonych prądem żeglarzy. Chłopak był kapitanem młodzieżowej drużyny piłkarskiej w Piszu. Burmistrz miasta wprowadził żałobę po jego śmierci.
Na Bałtyku trwa sztorm, ale wciąż nie skończył się ekstremalny wyścig polskich żeglarzy. Impreza "Bitwa o Gotland" zamieniła się w dramatyczną walkę o przetrwanie uczestników. Już tylko trójka śmiałków z 19 żeglarzy, którzy wystartowali, kontynuuje rejs.
- Elżbieta została bezpiecznie ewakuowana z jachtu Vagant - napisała na Facebooku córka żeglarzy Agnieszka Błażowska. Wciąż nieznany jest los Stanisława Dąbrownego, który wypadł za burtę. Wcześniej Radio ZET News podało na Twitterze informację o trwającej akcji ratunkowej.