Leśniczy zastrzelił żubra i tłumaczył się, że pomylił go z dzikiem. Wszystko po to, aby uniknąć konsekwencji za zabicie zwierzęcia pod ochroną. Nie udało mu się jednak zatrzeć śladów, ponieważ w martwym ciele żubra zostawił nabój.
Leśnicy znaleźli w Puszczy Białowieskiej przygniecionego martwym drzewem cielaka. Natychmiast rozpoczęli akcję ratunkową, jednak żubra nie udało się uratować. <br />