Hakerom udało się znaleźć lukę w zabezpieczeniach. Złamali jednak nie to, na co wpływ mają twórcy Pornhuba, a skrypt wykorzystywany przez reklamodawców, którzy korzystają z usług tej popularnej strony z filmami dla dorosłych.
W ten sposób użytkownikom wyświetlano fałszywe reklamy. Ci, którzy w nie klikali, ściągali na swoje komputery złośliwe oprogramowanie, pozwalające hakerom na przejęcie całkowitej kontroli nad zainfekowanym urządzeniem.
W całym oszustwie wykorzystano naiwność i nieuwagę ofiar. Na fałszywych reklamach wyświetlano bowiem komunikat o nieaktualnym oprogramowaniu Adobe Flash, które po kliknięciu miało zostać ściągnięte na komputer.
Ten prosty sposób okazał się niezwykle skuteczny. Sądzimy, że ofiarami padły miliony użytkowników - stwierdza Proofpoint, portal, który wykrył przestępstwo.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.