O sprawie pisze portal "CNBC". W poniedziałek 22 maja bieżącego roku Bill Gates wziął udział w wydarzeniu Goldman Sachs i SV Angel w San Francisco (Stany Zjednoczone). Podczas spotkania amerykański miliarder i współzałożyciel Microsoft mówił o rozwoju sztucznej inteligencji.
Miejcie się na baczności. W drodze "osobisty agent sztucznej inteligencji"?
Jego zdaniem wyścig technologiczny, jaki aktualnie trwa na rynku pomiędzy wielkimi potentatami, może doprowadzić do powstania "osobistego agenta sztucznej inteligencji". Będzie on najprawdopodobniej potrafił wykonywać określone zadania za ludzi.
To wielka sprawa, ponieważ nigdy więcej nie wejdziesz już na stronę wyszukiwania, nigdy nie wejdziesz na Amazona - wyjaśnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem Gatesa system sam ustali nawyki i potrzeby danego użytkownika. "Przeczyta rzeczy, na które nie masz czasu" - dodał. Amerykański miliarder powiedział również, że istnieje szansa 50 na 50, że przyszły zwycięzca, twórca owego agenta, będzie albo startupem, albo gigantem technologicznym.
Byłbym rozczarowany, gdyby Microsoft się tam nie pojawił - zaznaczył.
Gates omówił również wysiłki, jakie podejmuje na rzecz zdrowia innych ludzi w ramach funkcjonowania Fundacji Billa i Melindy Gatesów. Dodał, że owa sztuczna inteligencja przyspieszy też innowacje w kosmosie i doprowadzi do bardziej zaawansowanego opracowywania leków np. na Alzheimera.
Wymyślając te roboty, musimy tylko upewnić się, że nie zachorują na Alzheimera - powiedział żartobliwie Gates.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.