Kiedy wypada Black Friday? To pytanie, które wielu "polujących" na przeceny zadaje sobie już w październiku. Odpowiedź najłatwiej oczywiście znaleźć w internecie, bowiem ten konkretny dzień nie ma stałej daty na kartkach kalendarza. Wypada jednak w piątek po Dniu Dziękczynienia (święto obchodzone w USA), które zawsze przypada na czwarty czwartek listopada.
Black Friday wiąże się więc bezpośrednio z amerykańskim Świętem Dziękczynienia. To właśnie w piątek po czwartkowym ucztowaniu Amerykanie wybierali się na zakupy świąteczne. "Święto zakupów" w USA istnieje już od XX wieku, a w XXI wieku jest już znane właściwie na całym świecie. Jakby tego było mało, sprzedawcy "rozszerzają" piątek, decydując się na przedłużanie promocji na cały tydzień (Black Week) lub nawet miesiąc (Black Month).
Black Friday w Polsce trwa nieprzerwanie od 2011 r. Wtedy też rozpoczyna się w naszym kraju sezon przedświątecznych promocji. Przed tym rokiem, oferty z okazji Czarnego Piątku były stosowane na niewielką skalę.
Należy jednak pamiętać, że "oryginalna" tradycja z USA dotyczy tylko jednego dnia i to właśnie w piątek w sklepach powinny pojawiać się najbardziej atrakcyjne oferty. Powinny, bo nie zawsze oczywiście tak jest, w związku z czym warto korzystać z popularnych w sieci porównywarek cenowych, które zapisują historię cen sprzed wielu miesięcy.
Garść ciekawostek o Black Friday
Obecnie istnieje wiele teorii dotyczących Czarnego Piątku. Jedna z nich mówi, że Black Friday to dzień upamiętniający wydarzenia z 1621 r. Właśnie wtedy angielscy kolonizatorzy mieli być ugoszczeni przez indiańskie plemię Wampanoag.
Ucztowanie i hojne dary to jednak tylko jedno z potencjalnych źródeł Black Friday. Inna anegdota głosi, że mieszkańcy USA, po czwartkowym odpoczynku i kolacji z okazji Dnia Dziękczynienia, masowo nie przychodzili do pracy, tłumacząc to nagłą chorobą. W ten sposób piątek następujący po tym ważnym dla Amerykanów święcie był "czarny" dla pracodawców.
Czytaj także: Dlaczego stewardesy siadają na dłoniach? Oto powód
To jednak nie wszystko. Istnieje teoria, wedle której Black Friday zawdzięcza swą nazwę kolorowi tuszu, którego księgowi używali do prowadzenia ksiąg rachunkowych. W dniach, kiedy utarg był zadowalający i sprzedawca miał wysokie obrony (piątek po Dniu Dziękczynienia), wynik zapisywano w dokumentach czarnym atramentem. Kiedy zarobki były "pod kreską", liczby wpisywano natomiast kolorem czerwonym.
Jedna z ciekawszych teorii dotyczącej określenia tego konkretnego piątku mianem czarnego wiąże się ze slangiem policyjnym. Amerykańscy policjanci mieli używać określenia Black Friday z uwagi na mnóstwo pracy podczas piątkowych wyprzedaży.
Zakupy nie tylko pod wpływem emocji
Black Friday w Ameryce to nie tylko dzień oblegania sklepów – to także najbardziej pracowity dzień dla… hydraulików. Jak podaje amerykańska stacja CNN, właśnie w ten dzień potrzebnych jest ich najwięcej. Co więcej – w Czarny Piątek wiele ludzi dokonuje zakupów nie tylko pod wpływem ekscytacji związanej z przecenami. Aż 12 proc. Amerykanów robi zakupy w Black Friday pod wpływem alkoholu.
Czytaj także: Znaleźli go po 80 latach. Był uznany za zaginionego
Warto też zaznaczyć, że Black Friday to nie jedyna okazja na zakup przecenionych produktów przed świętami. Kilka dni później, bo w poniedziałek, odbywa się Cyber Monday. To "święto", które powstało w 2005 r. jako odpowiedź na popularność sklepów internetowych. Właśnie ten dzień zyskuje teraz coraz większą popularność – a to m.in. ze względu na fakt, że przeceny ogłaszają wtedy przede wszystkim sklepy internetowe, za pośrednictwem których można zrobić zakupy bez stania w kolejkach. Jednocześnie w Cyber Monday można spodziewać się wielu ofert z kategorii urządzeń elektronicznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.