Starsze małżeństwo z hrabstwa Suffolk we wschodniej Anglii postanowiło uporządkować swój ogród i pozbyć się zbędnych rzeczy przed przeprowadzką. Para zastanawiała się, co zrobić z dwoma kamiennymi Sfinksami, które stały przed ich domem.
Emeryci kupili figurki około 15 lat temu za 300 funtów, czyli ponad 1600 złotych. Mieli nawet pomysł, aby nadgryzione przez ząb czasu ozdoby wyrzucić, ale ostatecznie zdecydowali, że oddadzą Sfinksy na licytację organizowaną przez niewielki dom aukcyjny Mander Auctioneers.
Po latach spędzonych w różnych warunkach atmosferycznych, a także samodzielnych próbach naprawienia pojawiających się ubytków betonową zaprawą Sfinksy nie były w najlepszym stanie. Jak donosi serwis BBC, zostały wycenione przez specjalistów z Mander Auctioneers na nie więcej niż 500 funtów.
Było pewne zainteresowanie, ale tak naprawdę nie mieliśmy informacji o ich rzeczywistej wartości, dopóki nie rozpoczęła się aukcja – przekazał licytator James Mander cytowany przez Sufflock News.
Licytacja rozpoczęła się od 200 funtów, ale już po chwili cena oferowana za Sfinksy zdecydowanie wzrosła, a potencjalni nabywcy przebijali swoje oferty. Rzeźby sprzedano w 15 minut. Ostatecznie trafiły do międzynarodowej galerii sztuki, której nazwy nie podano. Nabywcy zapłacili za Sfinksy 195 tys. funtów, czyli ponad milion złotych.
Rzeźby, które początkowo uznawano za repliki z XVIII lub XIX wieku, zdaniem ekspertów są prawdziwymi artefaktami ze starożytnego Egiptu, które mogą liczyć nawet 5 tys. lat. Ich dotychczasowi posiadacze nie zdawali sobie nawet sprawy, jaki skarb przez tyle czasu znajdował się przed ich domem. Traktowali rzeźby przedstawiające lwa z ludzką głową jako jeden z element wystroju ogrodu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.