Gigantyczny wąż z Afryki. Jedna z największych zagadek zoologii

Mierzący 15 metrów długości wąż wyskoczył w kierunku helikoptera. To historia, która miała zdarzyć się naprawdę w 1959 r. Jej świadkiem był pułkownik Remy van Lierde, który wracał z patrolu nad dzisiejszą Demokratyczną Republiką Konga.

15-metrowy wąż widziany w Aftyce.15-metrowy wąż widziany w Aftyce.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
oprac.  NGA

Służył podczas II wojny światowej i w 1958 r. jako jeden z pierwszych Belgów przekroczył prędkość dźwięku poruszając się samolotem Hawker Hunter. Doceniony przez armię pułkownik Remy van Lierde żył do 1990 r. i przyczynił się do zaistnienia jednej z największych zagadek kryptozoologii na świecie.

Mężczyzna był szanowanym i wiarygodnym weteranem – zauważa portal IFL Science. Nie powinno zatem budzić wątpliwości, że opowiedziana przez niego historia została zmyślona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobaczył istną bestię. 15-metrowy wąż chciał zaatakować śmigłowiec

Znajdując się nad regionem Katanga, pułkownik obniżył lot i jego oczom ukazał się gigantyczny wąż. Jak sam stwierdził, miał ok. 15 metrów długości.

"Potwór" zdaniem Remy-ego van Lierde miał ogromną trójkątną głowę (o długości niemal 1 metra), a jego ciało było pokryte brązowymi i zielonymi łuskami. Brzuch miał natomiast biały. Pilot postanowił z bliska przyjrzeć się wężowi, zatem wykonał kilka dodatkowych przelotów.

Kiedy tylko śmigłowiec zniżył się na wysokość ok. 9 metrów, wąż podniósł się na ok. 3 m i próbował ugryźć maszynę. Van Lierde postanowił zrobić zdjęcie giganta – to, choć wykonane w czerni i bieli, zostało uznane przez ekspertów za autentyczne.

"Latam od 25 lat i mam duże doświadczenie w ocenianiu rozmiarów obiektów. Mogę stwierdzić, że wąż, którego tam widziałem, miał blisko 50 stóp (15,5 metra - przyp. red.)" – mówił Remy van Lierde w ramach wywiadu dla programu Mysterious World w 1980 r.

Jeśli van Lierde dobrze określił rozmiar węża, mógł to być największy wąż widziany przez człowieka. Znany do tej pory rekordzista został znaleziony w 1912 r. i mierzy dokładnie 9,76 metra długości. Gigantyczny pyton siatkowy pochodzi z wyspy Celebes (Indonezja).

Wąż zaobserwowany przez Ramy-ego van Lierde (autentyczność zdjęcia została potwierdzona przez ekspertów).
Wąż zaobserwowany przez Ramy-ego van Lierde (autentyczność zdjęcia została potwierdzona przez ekspertów). © Licencjodawca

Warto też wspomnieć o pytonie birmańskim, którego środowisko naturalne występuje w południowo-wschodniej części Azji. Ten gatunek osiąga niemal 6 metrów długości i na ogół żyje w pobliżu zbiorników wodnych.

Paleontolodzy dowodzą jednak, że 60 mln lat temu w czasie paleocenu na Ziemi żył inny gigant. Titanoboa cerrejonensis, którego szczątki odnaleziono w Kolumbii mógł osiągać 15 metrów długości i ważyć nawet 1000 kg. W najgrubszym miejscu obwód jego ciała wynosił nawet 1 metr.

Do dziś nie potwierdzono jednoznacznie, jaki gatunek zaobserwowano w 1959 r. Nie mógł być to pyton siatkowy, bo takie nie występują w Afryce. Podejrzenia naukowców dotyczą pytona skalnego. Te natomiast osiągają ok. 6 metrów długości, a więc znacznie mniej od odkrycia Remy-ego. Obserwacja z minionego wieku stanowi nadal jedną z największych nierozwiązanych zagadek kryptozoologi.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Dobra wiadomość dla pasażerów. PKP szykuje zmiany na święta
Dobra wiadomość dla pasażerów. PKP szykuje zmiany na święta
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach