Ludzkość staje się coraz mniej inteligentna - do takiego wniosku dochodzi wiele osób. I nie jest to czcze gadanie. W sieci cytowane są badania naukowców, z których wynika, że IQ spada o 7 punktów na pokolenie.
Niektórzy mogą pamiętać, że podobne badania pojawiły się w 2018 roku. A skoro o pogorszeniu wspomina się również teraz, to łatwo dojść do wniosku, że jest coraz gorzej. Na szczęście możemy was uspokoić - cały czas chodzi o te same badania, o których pisaliśmy w 2018 roku. Przypomnijmy:
Dane wykorzystane w badaniu były pozyskiwane przez wiele lat. Znalazły się wśród nich testy młodych mężczyzn urodzonych w latach 1962-1991. Łącznie zebrano ponad 730 tysięcy wyników IQ. Mężczyźni przebadani mieli po 18 i 19 lat. Co ujawniły wyniki, to 7 punktowy spadek na pokolenie, po 1975 roku
Nieważne, czy badania są świeże, czy z czerwca 2018 roku, skoro wnioski są niezbyt optymistyczne. Owszem, ale można spojrzeć na sprawę z innej strony. Wyniki IQ przestają być wiarygodne, bo metoda badania jest przestarzała.
Jak pisaliśmy niedawno, istnieje teoria, że spadek średniego IQ to tylko mit, budowany w oparciu o testy nieprzystosowane do dzisiejszych standardów. Ekonomista Ole Rogeberg, zwracał uwagę na podział rodzajów inteligencji, a więc inteligencję skrystalizowaną i inteligencję płynną. W pierwszej kategorii znajdują się kwestie wyuczone, w drugiej zaś – wrodzona zdolność do korzystania z logiki.
Ciągłe zmiany w otaczającym nas świecie, w tym ogromny postęp technologiczny, zmuszają do większego skupienia na wiedzy podręcznikowej. Pojawiają się zagadnienia, których w minionym stuleciu po prostu nie było. Siłą rzeczy wyniki testów IQ mogą uchodzić za niemożliwe do bezpośredniego porównania, co zamykałoby wszelkie dywagacje na ich temat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.