Pogoda w piątek 7 lutego przyniesie mieszkańcom Polski dużo słońca. Pochmurnie będzie jedynie na zachodzie i północnym zachodzie kraju, ale i tam po południu pojawią się spore rozpogodzenia. Na ciepłą temperaturę póki co nie możemy liczyć. Najlepiej będzie w Szczecinie, gdzie termometry wskażą 6-7 stopni Celsjusza. O jeden stopień mniej w zachodniej Polsce. Najchłodniej będzie zaś na Podlasiu i Podkarpaciu, gdzie temperatura wahać się będzie pomiędzy -1 a 0 st. C. Na Mazowszu i nad morzem od 1 do 2 stopni. W pozostałych regionach kraju 3-4 stopnie Celsjusza.
Na południu kraju prawdziwa zima. Mieszkańcy Śląska, Małopolski i Podkarpacia mogą spodziewać się sporych opadów śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej szacuje, że przyrost pokrywy śnieżnej w tych regionach może wynieść do 20 centymetrów. W związku z intensywnymi opadami wydano alerty pierwszego stopnia, które będą obowiązywały do godziny 10:00.
IMGW wydał także ostrzeżenia związane z niebezpiecznymi warunkami na drogach. Największe oblodzenia pojawiają się w województwie mazowieckim, podlaskim, lubelskim i warmińsko-mazurskim. Kierowcy podróżujący tamtejszymi trasami powinni zachować szczególną ostrożność.
Wiatr na ogół umiarkowany, silniej powieje jedynie w górach. Większych wichur Polacy powinni spodziewać się jednak już w najbliższych dniach. W nocy na zachodzie kraju mogą pojawić się mgły ograniczające widoczność do 200 metrów.
Synoptycy spodziewają się także dużego spadku temperatur na Podkarpaciu i w Małopolsce, zwłaszcza w kotlinach i dolinach podgórskich. W nocy będzie tam nawet minus 15 stopni Celsjusza. Wysoko w górach temperatura spadnie aż do - 20 stopni.
Najświeższe informacje pogodowe można na bieżąco śledzić w serwisie Pogoda WP.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.