Wady i zalety domów drukowanych 3D

Jak powstają drukowane domy?

Domy 3D powstają dzięki technologii druku 3D. Początki tego rozwiązania polegały głównie na tworzeniu prototypów, jednak dzięki szybkiego rozwojowi druk 3D zrewolucjonizował przemysł i pozwolił na zaprojektowanie niezależnego procesu produkcyjnego za pomocą drukarek. Dziś nikogo nie dziwi, że w 3D może powstać niemal wszystko — od implantów zębów po części samolotowe. Kolejnym krokiem, który może okazać się przełomowy dla innej branży, jest możliwość wykorzystania drukarek do tworzenia domów 3D. 

Drukowane domy powstają poprzez nakładanie materiału warstwa po warstwie. Technologia wykorzystuje odpowiednią mieszankę stworzoną z betonu, który nieco przypomina pastę i jest wytłaczana przez dyszę prowadzoną przez suwnicę. 

Czytaj także: Wolny zawód – co to jest?

Pierwsze domy 3D powstały w 2015 roku w Chinach dzięki firmie Winsun, który stworzyła willę oraz budynek mieszkalny. Wykorzystano beton oraz odpady przemysłowe, a chwilę po sukcesie powstało koleje 10 domów w niecałą dobę. Dwa lata później amerykańska firma Apis Cor pokazała światu dom, który powstał w równie krótkim czasie. Stanął w pobliżu Moskwy, miał 38 m2, a jego całkowity koszt wyniósł 10 tys. dolarów. Takie rozwiązania można spotkać już w USA czy Francji, ale także w Polsce. 

Zalety domów drukowanych 3D

Nie dziwi, że technologia 3D staje się popularna również w branży budowlanej. Dlaczego może być przełomowa? Przede wszystkim ze względu na kilka istotnych zalet. 

• Krótszy czas budowy

Drukowane domy powstają o wiele szybciej niż te, które budowane są tradycyjnymi metodami. Budowa domu 3D może zająć do kilka dni, jednak sama praca maszyny to zazwyczaj maksymalnie dwie doby. Trzeba pamiętać o tym, że drukarki 3D mogą tworzyć jedynie fundamenty, ściany zewnętrzne oraz wewnętrzne. Jednak według firm, które się tym zajmują, czas budowy może zostać skrócony do 40 proc.

• Mniejsze nakłady pracy

Na tradycyjnym placu budowy konieczna jest obecność całego zespołu fachowców, którzy w wieloetapowym procesie tworzą całą konstrukcję od podstaw. Drukarka 3D jest w stanie wykonać większość pracy, dzięki czemu budowa wymaga mniejszej ilości osób. Potrzebne są jedynie osoby, które kontrolują cały proces. To ma znaczenie przede wszystkim przy większych projektach, gdzie potrzebnych jest np. około 20 osób. W przypadku drukarek 3D ta liczba może być zredukowana do 3. 

• Niższe koszty

Czytaj także: Wizz Air. Bagaż podręczny i jego wymiary

Choć sama technologia 3D jest droga, to ostateczne koszty budowy są o wiele niższe w porównaniu z tymi tradycyjnymi. Jest to związane przede wszystkim z krótkim czasem realizacji całej inwestycji, niewielkim zapotrzebowaniem na fachowców czy redukcją kosztów związanych z pozyskiwaniem, przechowywaniem i transportem surowców. 

• Unikalne możliwości budowlane

Drukowanie 3D zapewnia wysoką swobodę projektowania ze względu na szerokie możliwości wykorzystania technologii. 3D może opierać się na różnorodnych technikach budowlanych, które w konwencjonalnej formule nie byłyby możliwe do zrealizowania. Skomplikowane kształty i formy nie są przeszkodą dla drukarki 3D. 

• Wysoka wydajność materiałowa

Cały proces budowy jest także o wiele wydajniejszy ze względu na mniejsze zużycie energii czy surowców. Maszyna nie generuje niepotrzebnych odpadów czy nie popełnia błędów tak jak ludzie. Dodatkowo materiał wsadowy może być wykorzystany z surowców pochodzących z recyklingu, co sprawia, że dom 3D jest o wiele bardziej ekologicznym rozwiązaniem niż tradycyjny. 

Czytaj także: Bezsenność - przyczyny, objawy i sposoby leczenia

Czytaj także: Work-life balance - co to jest?

Wady domów drukowanych 3D

Nowa technologia to wiele możliwości, jednak domy drukowane 3D mają także swoje wady. Choć cały proces budowy trwa krócej, pracom budowlanym towarzyszy ogromny hałas generowany przed drukarkę w czasie pracy. Może być to uciążliwe dla otoczenia. Dodatkowo ze względu na to, że jest to technologia od niedawna wykorzystywana w budownictwie, ma swoje ograniczenia. W wielu krajach nie ma dostępnych norm dotyczących wytrzymałości takich budynków.

Innym ograniczeniem jest budowa wielopiętrowych budynków. Choć powstają projekty wielokondygnacyjne, nadal jest to spory problem, dlatego w przypadku upowszechnienia tej metody, konieczne będzie znalezienie nowych rozwiązań. Inwestorzy przyglądają się, jakie jest zainteresowanie na tego typu usługi. Wielu klientów jest sceptycznie nastawionych, ponieważ nie jest to dobrze znana technologia w branży budowlanej i sam komfort mieszkania w takim budynku może być z tego względu niższy. 

Czytaj także: Polscy milionerzy. Kto zarabia najwięcej?