Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 
aktualizacja 

Wykradziono dane 180 tys. pacjentów. Haker wystawił je na sprzedaż

17

Z serwera firmy Medily wyciekły dane pacjentów. Łączna liczba poszkodowanych sięga niemal 180 tys. osób. Co gorsza, baza danych została wystawiona na sprzedaż i wciąż można ją kupić.

Wykradziono dane 180 tys. pacjentów. Haker wystawił je na sprzedaż
Wykradziono dane 180 tys. pacjentów z serwerów firmy Medily (Unsplash.com)

W poniedziałek serwis Niebezpiecznik.pl poinformował o wycieku danych z wrocławskiej kliniki DCG Centrum Medyczne.

Wskazaliśmy, że źródłem tego wycieku były serwery firmy Medily, która dostarcza oprogramowanie Aurero do zarządzania wizytami różnym klinikom w całej Polsce. Medily w swoich oświadczeniach informowało, że stosowało wiele warstw zabezpieczeń i że zhackowano im serwer testowy a nie produkcyjny - podał serwis Niebezpiecznik.pl.

Jak się okazało, na tym serwerze znajdowały się dane pacjentów. Co ważne, spółka powinna była usunąć je w 2021 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak hakerski w Niemczech. Problemy w czasie kampanii wyborczej do parlamentu

W bazie są pacjenci w sumie z 40 klinik - łącznie ok. 180 tys. osób. Według informacji serwisu Niebezpiecznik, wykradzione dane są wciąż możliwe do pobrania.

Informację o naruszeniu bezpieczeństwa danych otrzymaliśmy od CERT NASK, który wskazał, że na forum cyberprzestępczym dostępnym w sieci TOR opublikowano dane pochodzące z systemu Aurero - przekazała firma Medily serwisowi Niebezpiecznik.

Bazę wystawiono na sprzedaż

Pomimo że spółka Medily informowała, że o włamaniu na serwery dowiedziała się 19 marca, to jednak miało to miejsce już 14 marca. Medily potwierdziło, że pierwsze naruszenie zabezpieczeń spółki wykryto 11 marca.

Haker na serwer dostał się w dość banalny sposób. Według informatyków, mógł on zauważyć, że jedna ze stron internetowych oprogramowania Aurero ma dużo błędów, a następnie odczytał z niej wartościowe informacje. Później, z pomocą tych danych był w stanie skłonić serwer do przesłania mu zawartości baz.

Po pierwszej publikacji dotyczącej tego incydentu skontaktował się z nami Mateusz z firmy RexNet. Poinformował nas, że na jednym z kanałów na Telegramie 14 marca 2024 zobaczył ofertę sprzedaży bazy danych za cenę… 150 dolarów. Mateusz napisał o tym do Medily, ale do dziś nie otrzymał na swoje zgłoszenie żadnej odpowiedzi - poinformował serwis Niebezpiecznik.

Medily podkreśla, że korzystało z wielu warstw zabezpieczeń. Jednak jak się okazało, haker, który wystawił bazę na sprzedaż, znalazł hasło do serwera bazodanowego w publicznie dostępnym kodzie jednej ze stron internetowych Medily.

Włamywacz chyba nie do końca był świadomy wartości tego, co wykradł. Wydawać by się mogło, że po incydencie w Morele, nie znajdziemy już serwerów z publicznym dostępem do bazy. Ale jak widać, nie jest to prawda - podał serwis internetowy Niebezpiecznik.pl.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Policjant zginął na służbie w Warszawie. Ruszyła zrzutka na pomoc rodzinie
Groza w krakowskiej komunikacji miejskiej. Chodzi o pluskwy
Amerykańskie jednostki rakietowe pojawią się na japońskich wyspach. To odpowiedź na rosnące napięcia wokół Tajwanu
Wielka wygrana młodych Polaków. Byli najlepsi w tej dziedzinie
Wybory 2025. PiS ogłosił nazwisko swojego kandydata na prezydenta
Zmarł właściciel ośrodka sportowego. Wcześniej ratował syna z pożaru
Fani zacierają ręce. Niebawem zjedzą kebsa u Lukasa Podolskiego
To święto od lat znane w Polsce. Mało osób wie o jego istnieniu
Powtórka wyborów wójta w Korycinie. Decydujący jeden głos
Wzrost liczby przyjęć do policji w 2024 roku. To koniec problemu wakatów?
W Polsce ta ryba trafia na talerze. Inne kraje zakazują sprzedaży
Sojusz PiS z Konfederacją? Zaskakujące wyniki badań
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić