27-letni wówczas Myers rozbił się wraz z towarzyszącymi mu pięcioma Amerykanami na włoskiej Sycylii w lipcu 1943 r. Mężczyźni zmierzali na lotnisko Sciacca w zachodniej części wyspy bombowcem B-25 Mitchell.
Samolot nigdy jednak nie dotarł do celu, bowiem został zestrzelony w pobliżu lotniska, a pilotującego maszynę Myersa nie udało się odnaleźć przez wiele dekad. W efekcie mężczyzna został uznany za zaginionego. Teraz jednak – jak informuje portal IFL Science – specjalistyczne techniki kryminalistyczne przyczyniły się do znalezienia szczątków podporucznika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zespół 20 ekspertów przeprowadził wykopaliska i znalazł zaginionego pilota
Eksperci z zakresu medycyny sądowej z Cranfield University przeprowadzili w miejscu katastrofy wykopaliska. Poszukiwania były bardzo dokładne, bowiem ich celem było znalezienie nawet najmniejszego fragmentu pozwalającego na identyfikację zaginionego 80 lat wcześniej Myersa.
W trudnych warunkach, takich jak wykopaliska na Sycylii, nasz zespół zastosował mokre przesiewanie. Przekopaliśmy ziemię, skrupulatnie badając każdy fragment, który mógł być kością lub innym dowodem – wyjaśniał David Errickson z Cranfield University.
Wspomniana przez naukowca metoda mokrego przesiewania polega na filtrowaniu znalezisk przez wodę. Na skutek tego procesu potencjalne szczątki są oddzielane od wszelkich zabrudzeń. Dzięki temu ekspertom udało się zidentyfikować ludzkie pozostałości, które w dalszej kolejności przekazano do laboratorium DPAA, gdzie przeprowadzono analizę DNA. Uczeni tej największej tego typu instytucji na świecie potwierdzili, że znalezione szczątki należą do Myersa.
Oprócz szczątków 27-letniego w momencie katastrofy pilota, na miejscu wykopalisk zidentyfikowano też pozostałości bombowca B-25 Mitchel. To maszyna wykorzystywana w II wojnie światowej, której rolą było przenoszenie bomb o masie do 2,7 tys. kg nad terytorium wroga.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.