iPhone ma stopień wodoodporności na poziomie IP68. Oznacza to, że możemy go trzymać pod wodą przez 30 minut, a maksymalna głębokość to dwa metry.
Redakcja Cnet wykonała test, który pokazuje, że ten iPhone jest bardziej wytrzymały. Udowodniono, że "jedenastka" przetrwa 30 minut nawet na głębokości 12 metrów.
Nie to jest jednak najbardziej szokujące. Na wyjątkowo odporny egzemplarz iPhone'a 11 natrafiło małżeństwo, które pasjonuje się nurkowaniem.
Co za odkrycie! Działający iPhone 11 na dnie jeziora
Serwis dobreprogramy.pl donosi, że Clay i Heather Helneberg regularnie przeczesują kanadyjskie rzeki i jeziora, by oczyszczać dno z różnych rzeczy. Jeżeli znajdą coś wartościowego, próbują poszukać właściciela.
Tym razem Heather wyłowiła z iPhone'a 11. Znajdował się on na dnie Harrison Lake. Gdy sprzęt wysuszono w pojemniku z krzemionką, okazało się, że nadal działa.
Nurkowie skontaktowali się z właścicielką. Z jej relacji jasno wynikało, że smartfon przeleżał na dnie jeziora blisko pół roku! Bateria jest całkowicie nienaruszona, pojawiły się tylko delikatne uszkodzenia głośnika i mikrofonu, co da się naprawić.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.