Sierżant Paweł Nietrzebka, dzielnicowy z Komisariatu Policji w Mszczonowie (Mazowsze), wraz z rodziną spędzał urlop w Kemerze na południu Turcji. Polski policjant został bohaterem, bo rzucił się na pomoc i uratował ludzkie życie. Podczas pływania w morzu Polak zauważył tonącego mężczyznę. Nie wahał się ani przez chwilę.
Czytaj także: Policja apeluje do rodziców. Oto żelazne zasady
Poszkodowany rozpaczliwie wołał o pomoc, a po chwili całkowicie zniknął pod wodą. Polski policjant bez wahania zanurkował i zauważył, jak mężczyzna idzie na dno. To był ten moment akcji ratunkowej, który jest szczególnie niebezpieczny dla udzielającego pomocy. Policjant zanurkował, by wyciągnąć mężczyznę na powierzchnię wody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna walczył o życie, chwycił Polaka i na chwilę wciągnął go pod wodę. Funkcjonariusz oswobodził się jednak, podpłynął do mężczyzny od tyłu, zastosował fachowy chwyt ratowniczy i odholował poszkodowanego do liny z bojami ograniczającymi kąpielisko. A następnie ułożył go tak, aby głowa znajdowała się ponad powierzchnią wody.
Tonący miał mnóstwo szczęścia, jak przekazała mazowiecka policja, sierżant Paweł Nietrzebka jest z wykształcenia ratownikiem medycznym, a od 30 lat ma też uprawnienia ratownika wodnego. Policjant też często bierze udział w szkoleniach z ratownictwa dla innych policjantów z Mazowsza.
Policjant wołał o pomoc, jednak nikt w okolicy nie reagował. Funkcjonariusz cały czas sprawdzał stan poszkodowanego. Kiedy mężczyzna uspokoił się, bohaterski policjant postanowił sprowadzić pomoc, cały czas obserwując poszkodowanego. Z uwagi na fakt, że na brzegu nikogo nie było, funkcjonariusz pobiegł do wypożyczalni sprzętu pływackiego.
Tam poinformował dwóch miejscowych ratowników o całym zdarzeniu. Policjant razem z ratownikami popłynęli skuterami do poszkodowanego, który cały czas kurczowo trzymał się liny. Mężczyzna został podjęty z wody i przewieziony na brzeg, gdzie została mu udzielona pomoc. A Polaka okrzyknięto bohaterem, który na wakacjach wykazał się niezwykłą sprawnością i heroizmem.
Czytaj także: Policjanci ruszyli na autostradę A1. Oto powód