Tiktokerka pokazała, jak wchodzi do samolotu innym wejściem niż jej chłopak, który, jak się okazało, postanowił nie uiszczać dodatkowej opłaty za miejsce. Bez zapłacenia 10 euro nie mógł usiąść obok influencerki.
Nie zapłacił 10 euro za miejsce obok swojej dziewczyny
Obecnie większość linii pobiera opłatę za wybór konkretnego miejsca w samolocie, często dużo wyższą niż wspomniane 10 euro.
"Wszystkie pary siedzą razem, ale twój mężczyzna uznał, że nie warto płacić dodatkowych 10 euro za wybór miejsca obok ciebie" – napisała Gamze Esen w filmie, dodając w opisie: "To tylko niepotrzebne koszty".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wideo tiktokerki wywołało ogromny odzew wśród internautów. Zabrało się pod nim ponad 4 tys. komentarzy, a samo wideo miało prawie 5 mln wyświetleń. Nie można go już jednak zobaczyć - influencerka zdążyła je usunąć. Machina już jednak ruszyła i temat podchwyciły najróżniejsze media z różnych stron świata.
Czytaj także: Koszmar na plaży. Samolot runął do wody
Ludzie dyskutują w komentarzach pod artykułami. Wiele osób broni chłopaka Esen, pytając: "A dlaczego ty nie zapłacisz?". Inni piszą, że "Z zasady nie dopłacają za miejsce, lot jest wystarczająco drogi".
Ktoś dodał: "Pomyśl, że za te 10 euro możesz wypić pięć kaw na wakacjach". Internauci zwracają też uwagę, że loty na terenie Europy są bardzo krótkie, więc spokojnie można siedzieć osobno.
Znaleźli się także obrońcy kobiety, którzy zachowanie jej chłopaka uznają za alarmujące. "Nie wyobrażam sobie siedzenia obok obcej osoby zamiast mojej żony, tylko po to, by zaoszczędzić 10 euro" - napisał ktoś.
Padł też dość oryginalny argument: "Ja bym zapłacił 10 euro. Jakby samolot miał się rozbić, nie chciałbym spędzić ostatnich minut życia z nieznajomym".