Tiktokerka odniosła się do kwestii picia alkoholu przez załogę po tym jak media obiegła informacja o stewardzie, który leciał na pokładzie samolotu linii Ryanair i pił whiskey oraz wino w trakcie lotu. Mężczyzna wcale się z tym nie krył, a jeden z pasażerów wszystko nagrał i poinformował pilota.
Takie zachowanie miało poważne konsekwencje. Steward został zatrzymany podczas lądowania w Stansted, a linie Ryanair zwolniły pracownika za to skandaliczne zachowanie.
Stewardesa tłumaczy. "Całą akcją wewnątrz kabiny kieruje załoga"
Podstawowym zadaniem załogi pokładowej jest ratowanie ludzkiego życia i przeprowadzenie sprawnej ewakuacji samolotu w ciągu 90 sekund.
Piloci odpowiedzialni są za sprowadzenie samolotu na ziemię, natomiast całą akcją wewnątrz kabiny kieruje załoga - wyjaśnia Wiola, pokazując spory plik dokumentów.
Jak się okazuje kartki, które trzyma w dłoniach, to - mniej więcej - wszystkie spisane procedury pracy w linii lotniczej. Aż dwie trzecie z nich dotyczą tego, co może przytrafić się podczas ewakuacji.
Procedury te są niestandardowe, rzadko używane i jest ich - jak widać - niemało. Przez co trzeba być niezwykle skupionym, aby w stresującej sytuacji zrobić z nich dobry użytek - mówi stewardesa.
Zobacz także: Pokazała lot do Chin. "Jakby lecieli na Księżyc"
Stewardesa o piciu na pokładzie. "Brak profesjonalizmu"
Podstawą sprawnego działania jest trzeźwy umysł, więc to podstawowy powód tego, że załoga nie może spożywać alkoholu. Co więcej, stewardzi i stewardesy są w pracy, a picie napojów wysokoprocentowych byłoby jawnym złamaniem obowiązującego ich regulaminu.
Jesteśmy reprezentantami linii lotniczej i picie alkoholu w miejscu pracy jest szczytem braku profesjonalizmu - podsumowuje Wiola.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.