Plaża nad Bałtykiem to miejsce, o którym w sezonie wakacyjnym marzą tysiące osób z całej Polski. Letnią porą nad rodzime wybrzeże zjeżdżają tłumy urlopowiczów z całego kraju, co - mimo wysokich cen i "paragonów grozy" - nie zmienia się od lat.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda natomiast nad niemieckim Bałtykiem. Jedna z tiktokerek o nazwie "polish.plum" zaprezentowała na krótkim wideo sytuację z niewielkiej, nadmorskiej miejscowości Zinnowitz, położonej zaledwie ok. 30 kilometrów od Świnoujścia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Ujęcie z Władysławowa. Spójrzcie na plażowiczów
Schludnie, czysto, ale pusto - obrazki znad niemieckiego Bałtyku
Obrazki zaprezentowane przez tiktokerkę znacznie odbiegają od tego, co widzimy po polskiej stronie Bałtyku. Kobieta zwraca uwagę na regularną zabudowę, dopasowaną stylem architektonicznym do całości nabrzeża - co ważne, w nadmorskim klimacie utrzymano także nowe budynki. Dodatkowo warto także zwrócić uwagę na sporą ilość zieleni, a wszystko jest odpowiednio przemyślane.
Uwagę zwraca jednak fakt, że nadmorską promenadą spaceruje naprawdę niewiele osób. Wpływ na tę sytuację na nagraniu ma zapewne nie najlepsza pogoda, ale faktem jest, że nawet przy niesprzyjających warunkach w polskich kurortach nad Bałtykiem z pewnością znaleźlibyśmy znacznie więcej osób.
Tiktokerka pokazała także ustawione tu i ówdzie automaty płatnicze. Służą one do uiszczania tzw. opłaty klimatycznej - wynosi ona 3,85 euro za dzień (ok. 16,50 złotych). Jak zauważa tiktokerka, to sporo, ale w zamian otrzymujemy czyste plaże i darmowe toalety.
Ciekawostką jest specjalna kopuła, na której pokładzie możemy zanurzyć się w głąb Bałtyku. Taka atrakcja kosztuje w Zinnowitz 7 euro, czyli ok. 30 złotych.
Gdzie są ludzie
Niby fajnie, ale jakoś smutno
Ta opłata klimatyczna odstrasza, choćby nie wiem, jak ładnie i czysto było - nie dziękuje
- komentują filmik Polacy.