Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Hotel w Turcji z piekła rodem. Turysta wytrzymał w nim kilka godzin

34

64-letni Martin Wilmott z Daventry z Northants w Wielkiej Brytanii zarezerwował pobyt w hotelu w Marmaris w Turcji. Spędził w nim krótką chwilę, po czym zwiał z obrzydzeniem. - Swędziało mnie samo przebywanie w tym miejscu - przekazał w rozmowie z portalem Daily Mail.

Hotel w Turcji z piekła rodem. Turysta wytrzymał w nim kilka godzin
Hotel, do którego przyjechał Brytyjczyk, był w opłakanym stanie (Martin Wilmott)

Próg tolerancji dla urlopowych niedogodności bywa całkiem spory. Pewien dziadek z Wielkiej Brytanii stwierdził jednak, że w tureckim hotelu widział zbyt wiele i postanowił zrezygnować z pobytu.

Krew i mocz w hotelowym pokoju

Turysta zapłacił 920 funtów (ok. 4,5 tys.) za pobyt, który obejmował przeloty, transfery i pobyt w hotelu.

Kiedy przybył do hotel od razu pomyślał, że z zewnątrz wygląda on niechlujnie i że na schodach znajdują się połamane płytki. Kiedy jednak zobaczył pokój, w którym miał mieszkać, zrezygnował z pobytu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bilety lotnicze kosztują krocie. Na miejscu jak w raju

- To był hotel z piekła rodem. Na pościeli była krew. Na ochraniaczu materaca również było coś, co wyglądało na świeżą krew, a materac pod spodem był brudny. Plamy przypominały mocz. Było tam po prostu brudno i swędziało mnie samo przebywanie w tym miejscu - mówił Martin Wilmott, cytowany przez portal Daily Mail.

Zdaniem Martina, problem stanowiły też gniazdka elektryczne pod prysznicem, odsłonięte przewody oraz brudne podłogi. Mężczyzna w desperacji zarezerwował inny hotel, do którego przeniósł się w ciągu kilku godzin.

Firma początkowo odmówiła wypłaty odszkodowania

Po powrocie z Turcji Martin złożył skargę do firmy, która pośredniczyła w rezerwacji pobytu, ale nie zaproponowano mu zwrotu pieniędzy ani odszkodowania. Twierdzi nawet, że został oskarżony o kłamstwo na temat swoich doświadczeń.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
- Po zbadaniu sprawy ustaliliśmy, że pan Willmott opuścił hotel, nie informując Galaxy Holidays ani personelu ośrodka o problemach, jakie napotkał podczas pobytu. Bardzo ważne jest, aby klienci przestrzegali odpowiednich procedur określonych w naszym regulaminie, aby umożliwić nam, abyśmy niezwłocznie rozwiali wątpliwości i naprawili wszelkie problemy - przekazał rzecznik Galaxy Holidays.

Firma ostatecznie zaproponowała mężczyźnie odszkodowanie, jednak zaznacza, że przestrzeganie procedur jest kluczowe w rozwiązywaniu takich sytuacji. Zdaniem rzecznika, mężczyzna powinien najpierw próbować dojść swoich praw na miejscu.

Autor: MSI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Długa historia faraonów ma kolejny rozdział. W egipskim Abydos odkryto 3600-letni grobowiec
Zaginął Jędrzej Kijowski. Ostatni raz widziany był w klubie
Litwa szykuje obywateli na sytuacje kryzysowe. Aplikacja wskaże najbliższe schrony
Gwiazda poszła do fryzjera. Nie tak łatwo ją poznać
Autobus spadł z wiaduktu. Prokuratura domaga się wyższej kary dla kierowcy
Rosyjska propagandystka zginęła od miny. Przed śmiercią zadrwiła z Ukraińców
To nie poligon, a zdradzieckie bagna. Przyrodnik ostrzega: akcja będzie brutalnie trudna
Poważna awaria w szpitalu w Szczecinie. Życie dzieci zagrożone
Sensacyjne odkrycie na Słowacji. "Zachował się w doskonałym stanie"
Ma obsesję na tym punkcie? Trener FC Barcelony zamknął drzwi i zrobił awanturę
Rowerzyści poszukiwani. Firma z Zakopanego oferuje 2 tysiące "znaleźnego"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić