Amerykanka, która przeprowadziła się do Paryża, zgromadziła w mediach społecznościowych liczną grupę fanów. Na TikToku obserwuje ją ponad 924 tys. internautów.
Kieszonkowcy w stolicy Francji
W jednym z najnowszych filmów, udostępnionym na TikToku, Amanda Rollins opowiedziała o przerażającym doświadczeniu, w którym stanęła twarzą w twarz z paryskimi kieszonkowcami.
Właśnie wdałam się w bójkę z kieszonkowcami z Paryża i nagrałam film, więc wam pokażę - mówiła influencerka.
- Byłam w metrze i wysiadałam w Palais Royale Musée du Louvre. Schodząc po schodach, widziałam grupę znanych kieszonkowców - relacjonowała kobieta. Jej zdaniem, spotkana grupa złodziei kieszonkowych jest bardzo znana w stolicy Francji. Kiedy konduktorzy widzą, że wsiadają oni do metra bądź pociągu, podchodzą do pasażerów i mówią, aby lepiej uważali na swoje rzeczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy kobieta zobaczyła kieszonkowców, zaczęła ich nagrywać, aby móc pokazać internautom, jak oni wyglądają. Amerykanka wyjawiła, że łatwo rozpoznać ich po ubraniach. - To, co noszą, jest tym, co ich identyfikuje. Zazwyczaj mają duże płaszcze z torbami na ramię. A jak działają? Używają kurtki, aby zakryć ramię, gdy sięgają do cudzych rzeczy i wsuwają je do własnych toreb - wyjaśniła kobieta.
Grupce kieszonkowców nie spodobało się to, że kobieta ich nagrywa i zrobili to samo. - Prawdopodobnie wrócą do swojego przywódcy i pokażą mu, kim jestem i w przyszłym tygodniu może mnie okradną - stwierdziła kobieta.
- Ze złością powiedziałam im, że Paryż jest wspaniałym miastem, ale tacy ludzie jak oni rujnują je. Wtedy jeden z nich popchnął mnie, a ja odepchnąłem go - relacjonowała dalej kobieta.
Łamie mi się serce, gdy słyszę historie o ludziach, którzy tu przyjeżdżają i są okradani (...). Wiem, że to co zrobiłam było ryzykowne i prawdopodobnie głupie, ale jeśli kiedykolwiek będziesz w Paryżu i zobaczysz takie osoby, trzymaj swoje rzeczy przy sobie - zaapelowała do turystów. - Oby ten film uratował chociaż jedną osobę - podsumowała.
Źródło: TikTok