Ten moment musiał w końcu nadejść. Schronisko górskie PTTK na Hali Kondratowej zostało na początku września zamknięte dla ruchu turystycznego i przez dwa lata będzie placem budowy. Nie zjecie już tam pysznego piernika, nie wypijecie kawy i nie będzie okazji, by pogawędzić przy kuflu. Obiekt czeka teraz gruntowny remont.
Czytaj także: Chińczyk w Tatrach. Byli w szoku, gdy zobaczyli, co robi
Turyści boją się, że obiekt może podzielić los "Samotni", czyli schroniska w Karkonoszach, którego zarządców PTTK po 57 latach niemal pozbawił możliwości prowadzenia kultowego obiektu. Rodzina Siemaszków zdołała obronić się przed rozwiązaniem umowy, a wszystko dzięki wsparciu ludzi z całej Polski.
Co stanie się z obiektem na Hali Kondratowej? Tego na razie nie wiemy. Póki co wędrując szlakiem musicie pamiętać, że obiekt jest nieczynny. Inaczej czeka was niemiła niespodzianka, a potem marsz kilkadziesiąt minut do najbliższego schroniska w okolicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Póki co budynek schroniska otoczył budowlany płot, a obiekt czekają teraz gruntowe zmiany. Najmniejsze schronisko w polskich Tatrach nie było dotąd remontowane, a ma przecież za sobą lata pracy i groźny pożar, który w maju 2022 roku omal nie strawił budynku. Wówczas turyści wraz z pracownikami zdołali zatrzymać katastrofę.
Przygotowywaliśmy się do remontu od kilku lat. Rozpoczęcie koniecznej rozbudowy, w tym części związanej z zapleczem umożliwiającym przygotowywanie posiłków było poprzedzone przebudową zasilania energetycznego i skanalizowaniem schroniska - mówił PAP prezes PTTK "Karpaty" Jerzy Kalarus.
Jak dodał, prace prowadzone będą aż do nadejścia zimy, a potem robotnicy wrócą do obiektu na wiosnę. Jeśli pogoda okaże się łaskawa, wiosną 2025 roku obiekt zostanie ponownie otwarty dla turystów. Na razie wędrujący na Kopę Kondracką lub w stronę Kalatówek będą musieli poradzić sobie bez schroniska.
Wykonawcy zapewniają, że zabytkowa bryła schroniska się nie zmieni. Po remoncie nadal dostępnych będzie 20 miejsc noclegowych dla gości, mają się za to znacznie poprawić się warunki zakwaterowania turystów. I całe zaplecze obiektu.
Co ciekawe, władze PTTK przewidują w końcowym okresie realizacji inwestycji rozpisanie otwartego konkursu ofert lub przetargu na prowadzenie obiektu. Schronisko na Hali Kondratowej prowadzi od lat rodzina olimpijczyka z Lake Placid, Stanisława Skupnia. Czy PTTK pozwoli jej na kontynuowanie misji? Mamy nadzieję, że tak.
Hala Kondratowa to jedno z najpopularniejszych miejsc w polskich Tatrach, znajdujące się na wysokości około 1333 metrów nad poziomem morza.
Pierwszy budynek pełniący funkcję schroniska górskiego na Hali Kondratowej powstał najprawdopodobniej jeszcze przed rokiem 1910, ale został zniszczony w 1913 przez lawinę. W 1933 roku w tym miejscu stanęła bacówka, a obecny budynek został wzniesiony przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie w latach 1947–1948.