Przerażające nagranie. Turysta zignorował zakaz w Brazylii

Dramatyczne sceny w jednym z brazylijskich jezior. W pewnym momencie pływak został zaatakowany przez aligatora. Jakimś cudem zdołał mu uciec. Nagranie trafiło do sieci.

Mężczyzna cudem uciekł aligatorowiMężczyzna cudem uciekł aligatorowi
Źródło zdjęć: © YouTube

Mężczyzna postanowił popływać w jeziorze, które mieści się w popularnej miejscowości turystycznej - Lago do Amor w Campo Grande. Zignorował znaki ostrzegawcze wskazujące na to, że w wodzie żyją drapieżniki.

Gdy pływak znalazł się około 30 metrów od brzegu, nagle ujrzał aligatora poruszającego się w jego kierunku. Wówczas mężczyzna próbował jak najszybciej uciec, ale aligator i tak go zaatakował. Nieroztropny pływak został ugryziony w ramię.

Wszystkiemu przyglądał się Willyan Caetano. - Aligator zaczął gonić go nagle - opowiedział, cytowany przez "The Sun".

Próbował płynąć bardzo szybko, by uciec zwierzęciu, ale mimo to aligator go zaatakował i brutalnie ugryzł jego ramię. Gdy wyszedł z wody, jego ręka była zakrwawiona i mocno poharatana. Tłumaczył, że nie wiedział, iż ma do czynienia z aligatorem - zrelacjonował świadek zdarzenia.

Nikt nie wchodzi do tego jeziora

To groźne zdarzenie zaobserwowała też Garapeira Marinalva da Silva, która nieopodal jeziora sprzedaje soki z trzciny cukrowej. Wyznała, że po raz pierwszy od pięciu widziała, jak ktoś wchodzi do tego jeziora.

Czasami dzieci chodzą w tych okolicach. Wtedy mówimy im, że grasuje tu aligator i jest brudno, po czym wracają do domów - zdradziła w rozmowie z Campo Grande News.

Pływak przeżył atak drapieżnika. Spokojnie wrócił do brzegu i przyjrzał się swojemu ramieniu. Lokalne media donoszą, że wezwano pogotowie ratunkowe. Wówczas okazało się, że obrażenia nie były tak poważne, jakby mogło się początkowo wydawać.

Bliskie spotkanie z aligatorem. Kobieta miała tylko wiosło

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami