Pan Grzegorz ostatnio wybrał się na Rysy. Szczyt postanowił zdobyć od strony słowackiej. W trakcie wyprawy zarejestrował niebezpieczny moment - pewnej kobiecie wypadła butelka.
Lecąca butelka. Wejście na Rysy od strony słowackiej - napisał pod nagraniem opublikowanym na TikToku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na filmiku widać spadającą butelkę i słychać jej właścicielkę. Kobieta krzyknęła głośno:
Butelka! Sorry, przepraszam
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ta sytuacja powinna być jednak nauczką dla osób wybierających się w góry. Warto zatroszczyć się o to, by wszystkie rzeczy, które mamy ze sobą, były odpowiednio zabezpieczone.
Rysy. Kobiecie wypadła butelka. Internauci reagują
W komentarzach odezwało się wielu internautów, którzy komentują to, co zadziało się na Rysach:
Dosłownie zatrzymała się po 5 metrach.
Dlatego picie trzyma się w plecaku na takich szlakach.
Równie dobrze mógł być to duży kamień. A kasków na głowach brak.
Szedłem od polskiej strony to ci, którym się śpieszyło, wyprzedzali wszystkich bokiem i przez to obrywali kamienie, które leciały w dół na ludzi, żadnego przepraszam nikt nie usłyszał...
No niechcący... Wiadomo, niebezpiecznie, ale specjalnie jej nie zrzuciła.