Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 
aktualizacja 

Nagrania z gór obiegają sieć. "Pierwszy i ostatni raz"

463

Mnóstwo osób pojawiło się w górach, co ma oczywiście związek z tym, że sezon narciarski ruszył pełną parą. Na TikToku pojawiają się nagrania, na których widać ogromne kolejki zarówno po stronie polskiej, jak i słowackiej.

Nagrania z gór obiegają sieć. "Pierwszy i ostatni raz"
Tłumy turystów w górach (TikTok)

W niedzielę (5 stycznia) jeden z polskich turystów pokazał w sieci nagranie z ośrodka narciarskiego w Szczyrku. Z tego materiału jasno wynika, że z długiego weekendu i zimowej aury postanowiło skorzystać wielu miłośników zimowych szaleństw na śniegu.

Na wideo można dostrzec ogromne tłumy wyczekujące w kolejce.

Teraz już jest dramat - przekazał autor nagrania, nawiązując do sytuacji z piątku, kiedy to na stoku tłumów jeszcze nie było.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małgorzata Ostrowska o 40-leciu pracy artystycznej i płycie "Legenda": "Chciałam wrócić brzmieniowo do lat '80-tych"

- No już dziś jest różnica z piątkiem - kontynuował pan Paweł. - Ale mnie i tak cieszą te kolejki, bo to pokazuje, jak wiele osób lubi jeździć. Potrzeba jest ogromna - podsumował.

Co na to internauci? Nie wszyscy byli zadowoleni. "Jaki jest sens tam jeździć?" - pytają ludzie, a w komentarzach roi się od głosów zawiedzionych narciarzy.

"Dlatego nie jeżdżę do Szczyrku", "Sprzęt drogi, karnety drogie, aby sobie postać. Ludzie lubią, jak widać, spokój", "Tyle osób w jednym miejscu. Dwa zjazdy za 200 zł", "Jaki jest sens tam jeździć?", "Po co tam jeździć? Żeby stać w kolejce godzinę, a zjechać 3 minuty?" - reagują.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok

Tłumy na Chopoku

Przed kilkoma dniami w sieci pojawiło się też nagranie z wyciągu na Chopoku (Słowacja). Na filmie można dostrzec gigantyczne tłumy oczekujące w kolejce do wyciągu - na swoją kolej trzeba było czekać aż 80 minut!

Za nami z tysiąc osób (...). No i po kilku minutach jazdy znowu od nowa - dowiadujemy się.

W komentarzach padały pytania choćby o to, czy wszystkie wyciągi są czynne.

Praktycznie wszystkie wyciągi były zamknięte. Tylko cztery były otwarte. Ale wiedząc o tym, że mają czynne zaledwie cztery wyciągi, sprzedawali dalej karnety i kumulowała się masa ludzi przy wyciągach - zakomunikowali zbulwersowani autorzy nagrania.

Jednocześnie podkreślili, że w tym miejscu pojawili się "pierwszy i ostatni raz".

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
Kuracjusze narzekają na posiłki w Ciechocinku. "Lepiej mają lokatorzy w chlewiku"
Zabójcze pułapki. Niesamowite odkrycie na dnie morza
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić