Film nagrała i wrzuciła do sieci amerykańska turystka. Vanessa Marsh siedziała w terminalu czekając na swój lot do Phoenix i wszystko widziała jak na dłoni. Postanowiła wyciągnąć telefon i podzielić się widokiem ze światem.
Nagranie szybko obiegło sieć. Tylko na Twitterze obejrzało je prawie 50 tys. użytkowników, a jest ono udostępniane również w innych mediach społecznościowych i tam również lawinowo rozchodzi się między internautami.
Zagadka zniszczeń moich bagaży jest rozwiązana - napisała kobieta na Twitterze.
Dopiero ponad dwa tygodnie po opublikowaniu nagrania sytuację skomentowały władze lotniska. W oświadczeniu podpisanym przez kierownictwo portu w Honolulu można przeczytać, że taki sposób traktowania bagaży jest nieakceptowalny. Sprawą mają zająć się przełożeni kobiety, którą widać na filmie - informuje Daily Mail.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.