O sprawie pisze teraz szerzej portal "ladbible.com". Podaje, że mięsożerny Australonuphis jest również znany jako australijski robak plażowy. Na co dzień żyje on tuż pod powierzchnią piasku na plaży. Jego widok może przerazić.
Robal ten ujawnia się, gdy tylko poczuje zapach jedzenia. Żywi się gnijącym mięsem, rybami i wodorostami. W skrajnych przypadkach może też ugryźć wypoczywającego na plaży człowieka.
Według Fishing Australia te małe robaki są "wysoko cenione jako przynęta". Mają dobrze sprawować się więc w wędkarstwie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To nagranie ma 36 milionów wyświetleń. Mięsożerne robaki na plaży
Niedawno na TikToku jeden z plażowiczów zamieścił wideo, które ukazuje, jak wywabić z ukrycia tego mięsożernego robaka z Australii. Pewna osoba trzymała w ręce połowę surowej ryby, nagle położyła ją na piasku. Zaledwie w ciągu kilku sekund wyskoczył pokaźnych rozmiarów Australonuphis. Był długi i zadziwiający.
Widzowie nie kryli swojego przerażenia po obejrzeniu tego filmiku na TikToku. Nagranie zebrało aż 36 milionów wyświetleń. Wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością.
Sporo komentarzy pod wideo pochodziło również od Polaków. "Nowa fobia odblokowana" - pisała jedna osoba. "To jest tylko w Australii, nie ma się czego bać" - dodawała kolejna. "Pamiętaj teraz, że taki może wyjść i ukąsić w stopę, proszę" - wskazywała następna.
Nigdy więcej nie będę chodzić boso po plaży, dzięki! - pisał jeden obcokrajowiec.