"Nie wiedziałam o klątwie". Turystka dostała raka, teraz przeprasza

Młoda kobieta, która w zeszłym roku odwiedziła Pompeje, pokazała szokującą notatkę. Turystka napisała w niej, że padła ofiarą klątwy, ponieważ postanowiła ukraść kilka kamieni ze starożytnego miasta.

PomopejePomopeje
Źródło zdjęć: © Pixabay

Młoda kobieta, która odwiedziła Pompeje w ubiegłym roku napisała list do parku archeologicznego, w którym znajduje się miasto. Turystka przyznała się w notatce, że w trakcie wycieczki ukradła kilka kamieni, za co spotkała ją kara. Wspomniała o "klątwie Pompejów".

Klątwa Pompejów

Nie wiedziałam o klątwie. Nie wiedziałam, że nie powinnam brać żadnych kamieni. W ciągu roku zachorowałam na raka piersi. Jestem młodą i zdrową kobietą, a lekarze powiedzieli, że to "po prostu pech". Proszę przyjąć moje przeprosiny i te fragmenty – napisała turystka.

Kobieta dodała na końcu słowo "przepraszam" w języku włoskim. List został udostępniony przez Gabriela Zuchtriegela, czyli dyrektora parku archeologicznego w Pompejach. Na portalu X Zuchtriegelał udostępnił zdjęcie notatki i skradzionych kamieni. W opisie życzył turystyce powodzenia i szczęścia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziecko utknęło na lodzie. Dramatyczny moment w Gdańsku

Archeolog opowiedział o tym zdarzeniu także w telewizji RaiNews24. Powiedział, że list był bardzo wzruszający, ale niestety stanowił przyznanie się do winy. Kradzież artefaktów jest przestępstwem, więc sprawą zajmie się policja. Notatka wywoła ogromne poruszenie na całym świecie. Do Zuchtriegela zaczęły napływać listy od innych turystów, którzy także ukradli kamienie lub drobne przedmioty z Pompejów.

Wiele osób pisze do nas w sprawie rzekomej klątwy i opowiada o nieszczęściach, jakie przeżyli w pracy, lub o chorobach jakie mają. To bardzo smutne. Wiele osób pisze, że zwraca przedmioty skradzione w dzieciństwie. Są to kradzieże, które miały miejsce nawet kilkadziesiąt lat temu - dodał archeolog.

W 2020 roku o klątwie wspominała Kanadyjka, która w 2005 roku ukradła z Pompejów dwie mozaiki i części amfory. Nicole ujawniła w liście, że po kradzieży dwa razy przeszła raka piersi i miała ogromne problemy finansowe. Stwierdziła, że to właśnie pamiątki ze starożytnego miasta ściągnęły na nią nieszczęście.

Mam teraz 36 lat i dwukrotnie chorowałam na raka piersi. Ostatni raz zakończył się podwójną mastektomią. Moja rodzina i ja mieliśmy też problemy finansowe. Jesteśmy dobrymi ludźmi i nie chcę przenosić tej klątwy na moją rodzinę ani dzieci - napisała.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tak wygląda choinka pod oknem papieskim. Rozbłysła już po raz 19.
Tak wygląda choinka pod oknem papieskim. Rozbłysła już po raz 19.
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa