Napadają tylko na pijanych turystów. To właśnie późną nocą odnotowuje się najwięcej napadów w Magaluf. Policja jest przekonana, że za wszystkimi tego typu zdarzeniami w ostatnich tygodniach stoi jedna grupa złodziei.
Mają bardzo brutalne metody. Złodzieje napadający na pijanych turystów zabierają im dosłownie wszystko. Tych, którzy odmawiają oddania kosztowności dobrowolnie, rabusie brutalnie biją.
Podejrzewamy, że rozdzielają się na 5-osobowe grupy i tak działają. Napadają głównie w piątkowe i sobotnie noce - komentuje rzecznik policji z Magaluf.
Tylko w tym miesiącu odnotowano 10 tego typu napadów. Miejscowi przedsiębiorcy naciskają na władze, by te rozwiązały problem rabunków. Boją się, że jeśli napady nie ustaną, biznes turystyczny będzie mniej dochodowy - informuje Mirror.